Za portalem http://www.gmina-europa.pap.pl, przytaczamy wywiad z Jarosławem Zatorskim, burmistrzem Chmielnika w województwie świętokrzyskiem. Zadał on sobie pytanie: z czego wynika, że szkolne świetlice i biblioteki musi prowadzić nauczyciel? Idąc tym tropem dokonał u siebie małej rewolucji, za którą Związek Nauczycielstwa Polskiego będzie zabiegał u premiera Donalda Tuska o jego odwołanie (chyba raczej o wprowadzenie zarządu komisarycznego?).
Oto zapis tej krótkiej rozmowy, ale ważnej rozmowy, opatrzony na koniec komentarzem redakcyjnym DWW.
Na czym polega ta rewolucja?
Jarosław Zatorski, burmistrz Chmielnika: Szkolne świetlice i biblioteki od września obsługiwane są u nas przez Chmielnickie Centrum Kultury, które zatrudniło dotychczasowych nauczycieli tych komórek.
W arkuszach organizacyjnych na rok 2011/2012 nie ujęliśmy świetlic i bibliotek, w związku z tym każdy z pracujących tam nauczycieli straciłby etat. Zbawienna dla nich była oferta Chmielnickiego Centrum Kultury, które dało im pracę. Nastąpiło to za zgodą stron.
Obecnie na mocy umowy między dyrektorem szkoły a Chmielnickim Centrum Kultury, właśnie ono obsługuje świetlice oraz biblioteki szkolne. W praktyce oznacza to, że personel stanowią teraz nie nauczyciele a merytorycznie przygotowani do swoich zadań pracownicy kultury. Różnica polega na tym, że oni nie pracują według zasad określonych przez Kartę Nauczyciela.
Byli nauczyciele mogą czuć się pokrzywdzeni?
- Te osoby utrzymały wynagrodzenia na dotychczasowym poziomie, pozbawiono ich tylko dodatków gwarantowanych Kartą Nauczyciela, które przysługiwały im jako pedagogom. Chodzi m.in. o dodatek mieszkaniowy czy motywacyjny. Ale oczywiście wydłużył im się czas pracy. Bibliotekarka zamiast 30 godzin pracuje teraz 40, podobnie jak nauczyciel świetlicy, który do tej pory pracował 26.
A więc decydowały względy ekonomiczne?
- Po wprowadzeniu obowiązku gwarantowania przez gminę średnich wynagrodzeń nauczycielskich na same wyrównania musieliśmy przeznaczać 600 tys. zł. Biorąc pod uwagę, że mamy małe szkoły i rada nie wyraża zgody na likwidację niektórych placówek, musiałem szukać oszczędności.
Czyżby stworzył Pan precedens dla innych samorządów?
- Sam jestem ciekaw jak to wszystko się zakończy. Związek Nauczycielstwa Polskiego twierdzi, że będzie zabiegał o moje odwołanie u premiera Tuska. Na jakiej podstawie?
Gdzie jest powiedziane, że świetlice i biblioteki musi prowadzić nauczyciel? W ustawie o systemie oświaty jest tylko zapis, że przy szkole powinna działać biblioteka i świetlica. W Chmielniku ten wymóg jest spełniony. Być może ustawodawstwo jest niedoskonałe, nieprecyzyjne, ale ja prawa nie złamałem.
Jakie zmiany Pana zdaniem są pożądane w przepisach oświatowych?
- Mogę życzyć sobie, aby pewne przepisy się zmieniły, ale nie jest moją rolą, by coś sugerować. Mamy od tego wielu mądrych i doświadczonych ludzi. Jako samorządowiec powiem tylko, że wyrównania płac nauczycielskich to absurd. Jednorazowy dodatek uzupełniający to dla nauczycieli 14 pensja, na którą wielu z nich niekoniecznie zapracowało.
Dziękuję za rozmowę
Źródło: http://www.gmina-europa.pap.pl
Komentarz naszej redakcji: Co naprawdę zrobił burmistrz? Po pierwsze – nie dopuścił, aby kliku nauczycieli straciło pracę. Po drugie – nauczyciele zostali zatrudnieni na zasadach takich jak pracownicy kultury na tych samych stanowiskach pracy. Po trzecie – świetlice i biblioteki zachowały dotychczasowych doświadczonych i sprawdzonych w tej pracy ludzi. Po czwarte – powstały oszczędności w budżecie miasta i gminy, mocno nadszarpniętym wprowadzeniem obowiązku gwarantowania przez gminę średnich wynagrodzeń nauczycielskich. Nic nam nie wiadomo również aby nauczyciele, których ta operacja dotyczyła protestowali.
Mogłoby się więc wydawać, że burmistrz ten zasługuje na pochwałę, ale są tacy, którzy chcą go karać.
My mamy jednak nadzieję, że wkrótce będzie więcej naśladowców burmistrza.