Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Z wokandy. Niezbyt poważne dolegliwości kierowcy nie stanowią okoliczność wyłączającą odpowiedzialność przewoźnika

Z wokandy. Niezbyt poważne dolegliwości kierowcy nie stanowią okoliczność wyłączającą odpowiedzialność przewoźnika fotolia.pl

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach stwierdził, że przepis art. 92c ust. 1 ustawy o transporcie drogowym (u.t.d.), przewidujący możliwość odstąpienia od nałożenia kary na przewoźnika, w przypadku kiedy nie miał on wpływu na powstanie naruszenia, dotyczy wyłącznie sytuacji nadzwyczajnych, które uniemożliwiają zachowanie przebiegu trasy. Zatem nie może być on zastosowany do sytuacji, w której kierowca, mając niezbyt poważne dolegliwości samowolnie, podejmuje decyzję o pominięciu danego przystanku. Orzeczenie zapadło w związku z decyzją SKO utrzymującą w mocy decyzję marszałka województwa w przedmiocie nałożenia na przewoźnika kary pieniężnej za wykonywanie transportu drogowego osób z naruszeniem warunków określonych w zezwoleniu dotyczących ustalonej trasy przejazdu lub wyznaczonych przystanków. W niniejszej sprawie przewoźnik jako przyczynę naruszenia wskazał chorobę kierowcy.

WSA zaznaczył, że choroba może być zdarzeniem nadzwyczajnym i okolicznością, której nie można przewidzieć. Jednakże przedsiębiorca prowadzący działalność polegającą na wykonywaniu transportu drogowego osób, musi wykazać, że taka sytuacja miała miejsce, co jest wymagane dla spełnienia przesłanek odstąpienia od wymierzenia kary oraz że w tych konkretnych okolicznościach nie mógł jej zapobiec np. poprzez zmianę kierowcy.
Jednocześnie Sąd podkreślił fakt rozszerzonego zakresu odpowiedzialności przedsiębiorcy za naruszenie przepisów ustawy o transporcie drogowym. Wobec tego ponosi on konsekwencje zarówno niewłaściwej organizacji przedsiębiorstwa, jak i braku należytego nadzoru nad osobami, którymi się posługuje (kierowcami). Jest to więc odpowiedzialność o charakterze administracyjnym. Nie opiera się ona na zasadzie winy, a do stwierdzenia jej zaistnienia wystarczające jest - co do zasady - stwierdzenie naruszenia przepisów o transporcie drogowym, nawet jeżeli doszło do niego w sposób niezawiniony.

Wyrok Sądu Administracyjnego w Kielcach z dn. 14 kwietnia 2022 r., syg. I SA/Ke 10/22. Orzeczenie jest nieprawomocne.

Źródło: CBOSA

Czw., 12 Mj. 2022 0 Komentarzy Dodane przez: Maciej Barmosz