Dotychczas informowano nas, że drogi lokalne nie będą mogły być finansowane w ramach polityki spójności 2014-2020. Okazuje się jednak, że drogi powiatowe będą mogły być finansowane z Regionalnych Programów Operacyjnych. To będzie jedyne źródło. Bowiem PROW powiatom pieniędzy na drogi nie da.
W ostatnich dwu artykułach z cyklu Eurofundusze 2014-2020, pt. Finansowanie inwestycji drogowych i pt. Minister Bieńkowska o finansowaniu dróg lokalnych, przekazaliśmy Państwu bieżące informacje dotyczące tej tematyki, wynikające z projektu najważniejszego dokumentu programującego fundusze europejskie w Polsce w okresie 2014-2020, tj. Umowy Partnerstwa oraz zawarte w odpowiedzi minister rozwoju regionalnego Elżbiety Bieńkowskiej z 29 lipca na stanowisko Zrzeszenia Prezydentów Burmistrzów i Wójtów Województwa Lubuskiego.
Naszą wiedzę w temacie finansowania dróg lokalnych wzbogaca znacznie pismo wiceministra rozwoju regionalnego Pawła Orłowskiego z 30 lipca br. skierowane do grupy samorządowców, którzy złożyli zapytania w sprawie finansowania infrastruktury drogowej. Wynika z niego, że w ograniczonym zakresie i pod konkretnymi względami, ale jednak Regionalne Programy Operacyjne będą mogły być źródłem finansowania inwestycji w drogi powiatowe.
Oddajmy głos wiceministrowi: "Ministerstwo Rozwoju Regionalnego nie wyklucza (…) możliwości finansowania dróg niższego rzędu niż drogi wojewódzkie. Należy jednak pamiętać, ze w opinii Komisji Europejskiej nie są to przedsięwzięcia priorytetowe. Uzupełnieniem budowy dróg wojewódzkich będą inwestycje realizowane na drogach powiatowych, dołączające do sieci pozostałe obszary nie znajdujące się w obszarze podstawowej sieci transportowej (miasta subregionalne, obszary o najniższej dostępności transportowej, w tym obszary wiejskie). Finansowanie dróg lokalnych będzie możliwe w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych w ograniczonym zakresie, uwarunkowanym ich rolą w układzie transportowym. Rozwój infrastruktury tych dróg będzie finansowany przed wszystkim jako uzupełniające interwencje związane z działaniami rewitalizacyjnymi obszarów miejskich i wiejskich, jako inwestycje usprawniające połączenia między ośrodkami życia społeczno-gospodarczego (w tym ośrodków aktywności gospodarczej, rozwijająych się obszarów inwestycyjnych, centrów logistycznych, lotnisk), jako konieczne połączenie z siecią autostrad i dróg krajowych lub jako uzupełnienie luki w połączeniach transgranicznych."
Minister Orłowski dodaje w swoim piśmie, ze realizacja projektów dotyczących infrastruktury drogowej w poszczególnych regionach będzie przedmiotem negocjacji Kontraktu Terytorialnego, który ma na celu koordynację działań prorozwojowych podejmowanych przez rząd i samorządy, ukierunkowanych na osiąganie wspólnych celów wyznaczonych w stosunku do określonego w nim terytorium.
Walczmy o RPO, bo PROW powiatom pieniędzy nie da
Minister Orłowski podpowiada w piśmie, iż inwestycje w drogi lokalne będą mogły znaleźć źródło pokrycia także w Programie Rozwojów Obszarów Wiejskich 2014-2020. Zgadza się. Ale w świetle zapisów projektu programu i ostatnich wyjaśnień wiceminister rolnictwa Zofii Szalczyk na posiedzeniu grupy konsultującej PROW, Fundusz Rolny i Rozwoju Obszarów Wiejskich będzie finansował drogi lokalne w małym zakresie i będą to wyłącznie drogi gmin wiejskich. Powiaty nie są ujęte jako potencjalni beneficjenci tych pieniędzy.
Co robić?
Biorąc pod uwagę informacje zawarte w Umowie Partnerstwa oraz w obu pismach MRR, sprawa wydaje się być jasna. Drogi powiatowe mogą być finansowane z funduszy unijnych 2014-2020. Zatem starostowie powinni identyfikować odpowiednie projekty drogowe na swoim terenie i zgłaszać je władzom regionalnym i urzędnikom marszałkowskim odpowiedzialnym za programowanie RPO w ich województwach. Pamiętajmy jednak o wymienionych powyżej kryteriach doboru naszych przedsięwzięć. Nie mogą być inwestycjami przypadkowymi. Muszą być dobrze przemyslane, przygotowane i uzasadnione. I to nie tylko w kontekście rozwoju własnej jednostki, ale przede wszystkim w znacznie szerszym kontekście przestrzennym i - co ważne - funkcjonalnym. Jeśli chcemy zwiększyć szanse na dofinansowanie naszych projektów, pamiętajmy o partnerstwie i współpracy miedzysamorządowej, o którą ostatnio tak mocno do Państwa apelujemy. Czasy konkurowania z sąsiadem i wygrywania w pojedynkę odchodzą w przeszłość. Projekty sieciowe wielu samorządów, łączące pojedyncze odcinki w spójne kompleksowe przedsięwzięcia, uzupełniające sieć regionalną i towarzyszące innym przedsięwzięciom w rozwój społeczno-gospodarczy kilku wspólnot samorządowych, będą mogły liczyć na znacznie wyższe notowania. Powodzenia!
Jarosław Komża
Komentarze