Połowa dzieci spędza wakacyjne miesiące w domu, na letni odpoczynek poza miejscem zamieszkania może liczyć tylko 54% uczniów szkół podstawowych i nieco mniej – 48% – gimnazjalistów. Między 2006 a 2012 rokiem odsetek wyjeżdżających uczniów szkół podstawowych wzrósł z poziomu 43%, zaś gimnazjów z poziomu 40%.
Serwis mojapolis.pl ustalił, że najczęściej wyjeżdżają uczniowie z dużych miast, takich jak: Koszalin (84% uczniów szkół podstawowych i 66% gimnazjalistów), Katowice (79% i 56%), Kraków (79% i 70%) czy Warszawa (75% i 69%). Relatywnie najmniej dzieci odpoczywających poza domem mieszka w Polsce wschodniej: w powiecie parczewskim (20% uczniów szkół podstawowych i 30%), sokólskim (20% i 29%), leskim (20% i 27%), sejneńskim (28% i 19%).
Rodziny badane przez CBOS podawały brak pieniędzy jako najważniejszy powód nieposyłania dzieci na letnie wakacje (66% wskazań). Na obszarach południowo-zachodnich, gdzie poziom ubóstwa – mierzony odsetkiem korzystających ze świadczeń pomocy społecznej – jest najniższy, szanse dzieci na wakacyjny wyjazd są rzeczywiście najwyższe.
Na wakacje wyjeżdżają najczęściej dzieci z obszarów, gdzie nie tylko bieda ma ograniczony zasięg, ale rodzice cieszą się wysokimi zarobkami. W Jastrzębiu-Zdroju przeciętnie wynagrodzenia są najwyższe w kraju, a na wakacje wyjeżdża 76% uczniów ze szkół podstawowych i 66% z gimnazjów. Podobnie wysoki udział dzieci spędzających wakacje poza domem mieszka w powiatach zajmujących kolejne miejsca pod względem najwyższych w kraju przeciętnych zarobków: w powiecie lubińskim i bełchatowskim, Katowicach i Warszawie.
Prawdopodobnie część dzieci w okresie wakacji odwiedza pracujących za granicą rodziców czy krewnych. „Nie powinny więc dziwić częste wyjazdy uczniów z województwa opolskiego oraz śląskiego, gdzie migracje są szczególnie nasilone. Nie mamy jednak pewności, czy z tych terenów rzeczywiście wyjeżdżają dzieci migrantów" – zaznacza Piotr Teisseyre z serwisu mojapolis.pl
Z kolei uczniowie z terenów atrakcyjnych turystycznie rzadko spędzają wakacje poza domem – z powiatu tatrzańskiego (ze stolicą w Zakopanem), puckiego (obejmującym m.in. półwysep helski) i węgorzewskiego (kraina wielkich jezior mazurskich) wyjeżdża poniżej 40% uczniów szkół podstawowych i 34% gimnazjalistów. Natomiast w miastach takich jak Szczecin, Koszalin czy Bielsko-Biała – które same w sobie nie stanowią celu przyjazdów turystycznych, ale położone są w pobliżu letnich i zimowych kurortów – odsetek wyjeżdżających uczniów jest wysoki (powyżej 67% uczniów szkół podstawowych i 57% gimnazjalistów).
Serwis mojapolis.pl sprawdził, w jakim zakresie gminy pomagają uczniom znajdującym się w trudnej sytuacji finansowej. W 2012 r. samorządy przeznaczyły łącznie na pomoc materialną kwotę w wysokości 519 mln zł. Uczniowie otrzymali średnio ok. 300 zł. „Możemy przypuszczać, że te środki nie są przeznaczane na opłacenie letniego wypoczynku, ponieważ w pierwszej kolejności zaspokajają najpilniejsze potrzeby związane z dostępem do edukacji, wydawane są m.in. na zakup podręczników" – komentuje Agata Miazga z serwisu mojapolis.pl.
Źródło: Stowarzyszenie Klon/Jawor
