Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła sprawozdanie pokontrolne dotyczące funkcjonowania Służby Cywilnej oraz służby zagranicznej. Ma sporo uwag.
Jak stwierdzili kontrolerzy, do korpusu służby cywilnej kandyduje coraz mniej osób, a niskie płace powodują wysoką fluktuację jej kadr. Rada Ministrów obniżyła limit mianowań urzędników w korpusie służby, a proces jej profesjonalizacji w ocenie NIK wyraźnie zwalnia. Pojawiła się za to tendencja do zatrudniania poza trybem ustawy o służbie cywilnej pracowników do wykonywania tych samych zadań.
Izba stwierdziła istotne problemy w funkcjonowaniu służby cywilnej, w szczególności:
- problemy wiążące się z koniecznością obsługi rosnącej liczby zadań w wielu urzędach oraz niskim wynagrodzeniem i fluktuacją kadr, zwłaszcza w urzędach administracji w terenie,
- odchodzenie ze służby cywilnej doświadczonych osób i obniżanie się stopnia profesjonalizacji s.c. (m.in. spada udział urzędników mianowanych w korpusie s.c.). Widać to m.in. w Kancelarii Premiera, gdzie zatrudnia się „ekspertów” przyjmowanych w trybie ustawy o pracownikach urzędów państwowych, a więc mniej przejrzystym i stawiającym mniej wymogów, zaś na wyższych stanowiskach nie ma mianowanych urzędników s.c.,
- rekrutacja do s.c. w urzędach jest coraz mniej skuteczna,
- spada liczba kandydatów na wolne stanowiska w urzędach w s.c.,
- utrzymuje się wysoki wskaźnik rotacji, zwłaszcza na wyższych stanowiskach w s.c.,
- do wykonywania zadań urzędniczych zatrudniani są pracownicy „eksperci” spoza korpusu s.c., na podstawie ustawy o pracownikach urzędów państwowych (dalej: upup), których zakresy obowiązków są tożsame lub zbliżone do zakresów obowiązków pracowników i urzędników ze służby cywilnej.
Skrytykowano Szefa Służby Cywilnej za brak przygotowania i nie przedstawienia Radzie Ministrów projektu strategii zarządzania zasobami ludzkimi w służbie cywilnej, co było niezgodne z ustawą o służbie cywilnej.
Z całością raportu można zapoznać się na stronie Najwyższej Izby Kontroli klikając w TEN LINK.