Choć jak dotąd większość propozycji legislacyjnych przedłożonych przez samorządy Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji nie znajdowały aprobaty po stronie rządowej, MSWiA nie stawia na nich krzyżyka.
Za nami pierwsze w tym roku posiedzenie plenarne Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Spotkanie, które odbyło się 5 lutego w murach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, rozpoczęło się uroczystym akcentem wręczenia aktów nadania miejscowościom statusu miasta oraz gminy z udziałem Ministra Tomasza Siemoniaka. Status nowych miast otrzymały: Końskowola (woj. lubelskie), Kurów (woj. lubelskie), Wąwolnica (woj. lubelskie), Kazanów (woj. mazowieckie), Kobylnica (woj. pomorskie), Sobków (woj. świętokrzyskie) i Zaniemyśl (woj. wielkopolskie). Nowe gminy to Grabówka (woj. podlaskie) i Szczawa (woj. małopolskie).
W części merytorycznej poruszone zostały m.in. kwestie pakietu ustaw samorządowych, rekultywacji gruntów popowodziowych, dodatków motywacyjnych, systemu do e-doręczeń oraz ustawy metropolitalnej.
Obradom przewodniczyli Prezydent Sosnowca i przedstawiciel Związku Miast Polskich Arkadiusz Chęciński oraz Wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Szymański.
Pakiet ustaw samorządowych – Ministerstwo nie ignoruje propozycji JST
Punktem obrad, otwierającym drugą część posiedzenia, była informacja MSWiA na temat prac Zespołów problemowych KWRiST nad projektem zmian ustawowych przedłożonych Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji przez stronę samorządową.
– (…) nie jesteśmy zadowoleni z tego, co działo się na różnego rodzaju komisjach, bo na razie zakres zaakceptowanych zmian legislacyjnych jest bardzo wąski – mówił w imieniu strony samorządowej Arkadiusz Chęciński. – Mamy nadzieję, że to tylko początek przyspieszenia, które – miejmy nadzieję – zaraz nastąpi, zwłaszcza, że, pamiętajmy, kilka z tych postulatów zostało popartych przed wyborami parlamentarnymi przez wszystkich liderów obecnych koalicji rządzącej w naszym państwie.
Wiceminister Tomasz Szymański podziękował stronie samorządowej za dotychczas wykonaną pracę nad tzw. pakietem ustaw samorządowych 1.0 i obiecał, że jej postulaty nie trafią do kosza.
– Zapewniam po raz kolejny, że tak zwana ustawa kompetencyjna, w której zawarte są te obszary, o które państwo wnioskowaliście, mimo prac Zespołów, które toczą się równolegle i one będą się cały czas toczyły w gronie osób merytorycznie przygotowanych, nie powoduje, że my nie przyjmiemy i nie podejmiemy tego wyzwania w postaci właśnie ustawy kompetencyjnej jako przedłożenia rządowego, gdzie gospodarzem tej materii, o którą państwo wnioskowaliście będzie MSWiA. Także, po raz kolejny państwa zapewniam, że postulaty, o których państwo mówiliście, zostaną zrealizowane w postaci przedłożenia legislacyjnego, którego gospodarzem będzie Resort Spraw Wewnętrznych i Administracji – deklarował.
Wiceminister potwierdził przy tym, że prace w Zespołach nad pierwszym pakietem ustaw zmierzają ku końcowi. Zgodnie z prośbą strony samorządowej ich podsumowanie zostanie zaprezentowane na najbliższym posiedzeniu plenarnym.
Kolejny pakiet propozycji legislacyjnych strona samorządowa planuje przedłożyć na przełomie marca i kwietnia.
Dodatki motywacyjne – powrót na właściwe tory
Na wniosek Związku Powiatów Polskich kontynuowany został temat dotyczący finansowania z Funduszu Pracy dodatków motywacyjnych dla pracowników Wojewódzkich i Powiatowych Urzędów Pracy, poruszany na grudniowym posiedzeniu KWRSiT. Chodzi o projekt ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia, odbierający części pracownikom ww. urzędów prawa do dodatku motywacyjnego. W projekcie skierowanym do Sejmu, po jego pozytywnym zaopiniowaniu przez KWRSiT, znalazł się art. 283 w brzmieniu budzącym sprzeciw strony samorządowej.
Jak zreferował Zastępca Dyrektora Grzegorz Kubalski ze Związku Powiatów Polskich, w ramach poprawek komisji sejmowej został przywrócony w dużej mierze uzgodniony kształt przepisu. Jedyne odstępstwo, dotyczące dyrektorów powiatowych urzędów pracy, jest przez ZPP akceptowalne.
Strona samorządowa wyraziła nadzieję na to, że taki „wiraż” był jedynie wypadkiem przy pracy i nie będzie stałą praktyką w działaniach rządowych.
– Jest oczywiste, że określone prace mogą się dziać również na Komitecie Stałym, może wtedy następować odwrócenie pewnych kwestii, ale my niejednokrotnie wskazywaliśmy, że jeżeli na Komitecie Stałym następuje odwrócenie rozwiązań, które były przez nas pozytywnie opiniowane, sprawa powinna powrócić do nas, a nie być przekazywana dalej z informacją, że projekt był pozytywnie zaopiniowany przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego – przekonywał Grzegorz Kubalski. – (…) nieprzypadkowo KWRiST jest skonstruowana w ten sposób, ze zasiadają w niej po stronie rządowej przedstawiciele wszystkich resortów, których działanie jest ściśle związane z funkcjonowaniem samorządu terytorialnego, po to właśnie, ażeby tutaj można było pewne rzeczy uzgodnić. I jednak po to są przedstawiciele poszczególnych resortów, że jeżeli określone rzeczy, o które prosi, domaga się strona samorządowa, budzą wątpliwości czy sprzeciw danego ministerstwa, to tutaj Komisja Wspólna jest właściwym miejscem do podniesienia tych kwestii, bo wtedy my, jako przedstawiciele jednostek samorządu, możemy wiedzieć, że występuje pewna rozbieżność stanowisk i możemy wtedy również pracować nad przekonaniem tych, którzy są nieprzekonani, że dane rozwiązania są optymalne.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Hanna Majszczyk zgodziła się z ogólną tezą, że ustalenia na KWRiST powinny być wiążące. Jednocześnie wskazała na złożoność procesu legislacyjnego i podkreśliła, że przedstawiciele resortów muszą zwracać uwagę na to, czy sprawa przeszła etap uzgodnień międzyresortowych i czy mają pewność, że dane rozwiązanie uzyska aprobatę.
Rekultywacja gruntów popowodziowych – Ministerstwo odpowiada na wątpliwości
Ważnym tematem, podjętym na wniosek Związku Powiatów Polskich, była informacja Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi nt. rekultywacji gruntów popowodziowych. Wcześniej ZPP przesłał do Ministerstwa pismo z opisem wątpliwości występujących w tym zakresie. Z ramienia resortu wyjaśnienia prezentowała Dyrektor Departamentu Nieruchomości i Infrastruktury Wsi Lidia Kostańska.
Zasadnicze pytanie dotyczyło możliwości zwiększenia środków na rekultywację gruntów rolnych. Z odpowiedzi resortu wynika, że od momentu likwidacji Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych (FOGR) minister właściwy ds. rolnictwa nie ma wpływu na środki wykorzystywane przez marszałków województw w tym zakresie, co oznacza, że nie może ich zwiększyć.
Kolejna wątpliwość dotyczyła tego do kogo, jako strony, ma być kierowana decyzja rekultywacyjna w przypadku klęsk żywiołowych.
– Jest to taki problem, który wynika faktycznie z niedoskonałości ustawy gruntów rolnych i leśnych, gdyż jest to ustawa dosyć mocno przestarzała – wyjaśniała Lidia Kostańska. – Natomiast co do zasady, do tych postępowań, tak samo jak w każdej innej sytuacji, stosujemy przepisy kodeksu postępowania administracyjnego i przepis art. 28 KPA mówi o tym, że stroną postępowania jest każdy, czyjego interesu dotyczy postępowanie. W tym wypadku stroną takiego postępowania, bo niewątpliwie interesu prawnego, będzie właściciel, użytkownik wieczysty nieruchomości. Natomiast w stosunku do dzierżawcy jest to o tyle problematyczne, że dzierżawcy nie przysługuje prawo rzeczowe do nieruchomości, tylko tytuł obligacyjny. W związku z czym, zgodnie z orzecznictwem sądów administracyjnych, w sytuacji gdy postępowanie dotyczy nieruchomości, dzierżawcy nie przysługuje status strony postępowania.
Wątpliwości samorządów budził także zakres wymaganych opinii rzeczoznawców, o której mowa w art. 28 ust. 5.
– Ci rzeczoznawcy to są biegli w postępowaniu dotyczącym rekultywacji gruntów, tak naprawdę, biegli w rozumieniu przepisów KPA czyli powinni posiadać wiadomości specjalne, które pozwalają na zajęcie konkretnego stanowiska w danej sprawie – mówiła Lidia Kostańska. – Jakie to są wiadomości specjalne, których organ wymaga, to tak naprawdę musi organ określić, dlatego że każda sytuacja, nawet w przypadku tych gruntów zniszczonych na skutek powodzi jest po prostu różna.
Na pytanie o to, czy powołana przez Marszałka komisja, przeprowadzająca klasyfikację gruntów zdegradowanych, może zastąpić wymaganą opinię rzeczoznawców odpowiedź była jednoznacznie negatywna. Nie może, ponieważ ustawa jasno wskazuje, że w przypadku rekultywacji organ musi zasięgnąć opinii dwóch rzeczoznawców i te opinie muszą być od siebie niezależne.
Kolejne pytanie dotyczyło określenia, co w sytuacji gdy rekultywacja jest niezasadna.
– (…) sama ustawa nie nakazuje określonego kierunku rekultywacji, czyli mówi, że może być to kierunek rolny, leśny lub inny – mówiła Lidia Kostańska. – W sytuacji gdy z opinii rzeczoznawców będzie wynikało, że nie powinno się przeprowadzić rekultywacji w kierunku rolnym, bo jest ona niezasadna nawet z przyczyn ekonomicznych czy różnych innych, starosta ma możliwość określenia innego kierunku rekultywacji. To może być np. rekultywacja w kierunku wodnym lub w kierunku innym, jakimkolwiek innym. Ustawa tutaj niczego nie nakazuje.
Wreszcie, padło pytanie o sposób, w jaki starosta ma oznaczyć termin zakończenia rekultywacji.
– Art. 22 ustawy określa, co powinna zawierać ta decyzja dotycząca rekultywacji i nakazuje wprost, że należy również określić termin zakończenia rekultywacji – odpowiadała Lidia Kostańska. – Ja wiem, że to może być problematyczne dla samorządów, bo w sytuacji gdy rekultywacja nie zakończy się w tym wskazanym w decyzji terminie, to należałoby nałożyć opłatę na osobę zobowiązaną do rekultywacji. To jest takie jakby koło zamknięte, więc my ten problem dostrzegamy. Natomiast aktualnie ten termin powinien być w taki sposób określony, m.in. przy udziale tych osób, rzeczoznawców, żeby możliwe było zakończenie tej rekultywacji. Niestety w tym momencie też nie ma możliwości odejścia od ustalenia tego terminu decyzji.
Przedstawicielka resortu zapewniła, że Ministerstwo dostrzega fakt, iż ustawa o ochronie gruntów rolnych i leśnych jest przestarzała i wiele zawartych w niej rozwiązań nie przystaje do aktualnej rzeczywistości, ustawy o planowaniu zagospodarowania przestrzennego czy do różnych programów, z którymi spotykają się najczęściej starostowie. MRiRW, wspólnie z Ministerstwem Klimatu i Środowiska pracują obecnie nad jej nowelizacją.
– To jest na razie taka jakby grupa robocza – mówiła Lidia Kostańska. – W tych pracach tej grupy uczestniczą też przedstawiciele starostw, przedstawiciele urzędów marszałkowskich. Zapraszamy też np. specjalistów z zakresu (…) rekultywacji; takie osoby, które zajmują się rekultywacją chociażby terenów pogórniczych. Jesteśmy już można powiedzieć na ukończeniu tych prac, natomiast jest to na razie taki projekt roboczy. Nie mamy wpisu do wykazu prac legislacyjnych, ani programowych rządu. Niewątpliwie, jak uzyskamy ten wpis do wykazu, będziemy tutaj również też z państwem jako przedstawicielami samorządu szerzej ten projekt konsultować i będziemy się starać o państwa stanowiska i państwa opinię w tej sprawie.
E-doręczenia czyli brak przesyłek i brak konkretów
Na posiedzeniu podjęto temat działań usprawniających wdrażanie modelu doręczeń elektronicznych. System wciąż nie działa poprawnie, a jak dotąd zarówno Ministerstwo Cyfryzacji, jak i Poczta Polska, nie były w stanie powiedzieć, kiedy te niedogodności znikną. Samorządy są coraz bardzie sfrustrowane. Oliwy do ognia dolało pismo Ministerstwa Cyfryzacji, przesłane do ZPP w przeddzień posiedzenia, które nie zawierało konkretnych odpowiedzi na stawiane przez stronę samorządową pytania.
– Każda taka niedoręczona przesyłka ma potencjalnie określone skutki procesowe, w tym w zakresie ustalenia praw i obowiązków obywateli, bo to może przesądzać o przebiegu postępowania administracyjnego – mówił Grzegorz Kubalski. – I tłumaczenie, że generalnie to się kiedyś uporządkuje niestety nas nie uspokaja. W związku z czym pytanie pierwsze: kiedy możemy spodziewać się określenia, co państwo uznajecie za miernik sukcesu, a więc ile przesyłek może nie dojść albo utknąć w weryfikacji? Po drugie, kiedy to zostanie osiągnięte? A po trzecie, w trybie roboczym, musimy ustalić efektywny sposób przepracowywania problemów tych jednostek, które mają szczególnie wysoki wolumen problemów.
W imieniu Poczty Polskiej głos zabrał jej Wiceprezes Dariusz Piach, przekonując, że Spółka dostrzega występujące problemy i wskazując, jakie czynniki mogą wpływać na funkcjonowanie systemu:
– Jak wiemy, w tej chwili są 3 różne wersje interfejsu – mówił. – Samorządy w różnym stopniu się integrują. W szczególności, po sprawdzeniu, 90 proc. samorządów korzysta z najstarszej wersji, takiej z 2021 roku, do tej integracji, która ma swoje wady. Będziemy bardzo zachęcali, będziemy też wskazywali na ten termin, który proponujemy w tej chwili we współpracy z MC, około 6 miesięcy na migrację do nowej wersji interfejsu. Będziemy oczywiście w tym procesie samorządy wspierać i jeżeli będziemy uczestniczyć w tym procesie, będziemy ten proces certyfikować. (…) My w tej chwili kontaktujemy się z każdym samorządem, który widzimy, że ma problemy w procesie nadania odbioru naszej korespondencji. Widzimy także problemy, które są w konsekwencji integracji. Niektóre samorządy potrafią mieć 18 adresów doręczeń elektronicznych, co rodzi różnego rodzaju problemy. Będziemy chcieli dalej prowadzić proces komunikacji i wyjaśniania, jak prawidłowo powinien przebiegać proces integracji. Proszę nam wierzyć, że w naszym dobrze rozumianym interesie jest to, żeby ta integracja przebiegła jak najszybciej, jak najefektywniej i jak najbardziej bezboleśnie. (…) Poczta Polska nie odpowiadała za proces integracji. Dostrzegliśmy ten problem i będziemy chcieli wprowadzić pewien proces weryfikacji, skutecznej integracji, gdyż problemy, które w tej chwili doświadczamy wynikały z tego faktu, że jak wspomniałem wcześniej, z wieloma interfejsami, różnymi metodami, firmy się integrowały.
Strona samorządowa będzie oczekiwać na bieżące informacje z prac nad usprawnianiem systemu. Nad Pocztą Polską wciąż wisi widmo bojkotu ze strony samorządów, gdyż – jak zapowiedział Grzegorz Kubalski – jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie, zaapeluje do członków ZPP o zaprzestanie korzystania z systemu z uwagi na problemy techniczne.
O kaczce krzyżówce, która może pokrzyżować plany
Strona samorządowa zwróciła się z prośbą o wyjaśnienie Ministra Klimatu i Środowiska, dlaczego projekt rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie ustalenia listy gatunków zwierząt łownych procedowany jest bez udziału Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, mimo że jego skutki oddziaływać będą bezpośrednio na działalność gmin, powiatów i województw.
– W uzasadnieniu do tego projektu czytamy, że jego treść nie dotyczy jednostek samorządu terytorialnego, co jest ewidentną nieprawdą – oponował Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich.
Rozporządzenie wyłącza z możliwości odstrzału 7 gatunków ptaków.
– (…) Zaskoczyło mnie to, że regulacje zawarte w tej ustawie spowodują gigantyczny problem podnoszony przez kilka resortów: resort rolnictwa, resort obrony narodowej, infrastruktury, rozwoju i technologii – Marek Wójcik. – Jakbyście państwo czytali opinię, w druzgocący sposób odnoszą się do tego zapisu, wskazując na nieprawdopodobne niebezpieczeństwo, wynikające z faktu, że znalezienie gniazda kaczki krzyżówki, najbardziej popularnej kaczki w Polsce, ponad mln osobników, np. w miejscu realizacji inwestycji, (…) budowa jakiegokolwiek obiektu publicznego, kaczka krzyżówka, jedno gniazdo znalezione wstrzymuje możliwość realizacji tej inwestycji albo na miesiące, albo na lata, albo w ogóle je eliminuje. (…) to może także wstrzymać możliwość realizacji przez nas inwestycji.
Marek Wójcik zwrócił się z prośbą do resortu o wycofanie się z tego rozwiązania, a w przypadku występowania wątpliwości, czy dana regulowana materia dotyczy strony samorządowej, przyjmowania, że dotyczy.
Przedstawicielka resortu podkreśliła, że szkody, które wyrządza odstrzał ptaków są znacznie dalej idące, niż sam fakt odstrzelenia tylko danego gatunku, a rozporządzenie jest odpowiedzią na wieloletnie apele ze strony społecznej. Poinformowała również, że projekt był przekazany wojewodom oraz marszałkom województw z prośbą o jego zaopiniowanie, co miało zapewnić uwzględnienie głosu administracji na poziomie regionalnym.
– Najlepsze, co mogę dzisiaj zaoferować, to to, że Ministerstwo państwa uwagi i ten głos rozważy, pochyli się nad innymi potencjalnymi rozwiązaniami, żeby mógł znaleźć jakiś konsensus, jakieś rozwiązania, no bo na tym to musi polegać. Tyle mogę bez obecności ministra nadzorującego ten pion zadeklarować. Mam nadzieję, że to jest dobre wyjście naprzeciw – skonkludowała.
W toku dyskusji Grzegorz Kubalski przedstawił pokrótce obecny stan prawny oraz wskazał, że określone utrudnienia związane z ochroną gatunkową ptaków nie są czymś nowym. Jak wskazał, aktualnie ponad 90 proc. gatunków ptaków występujących na obszarze Polski jest na liście gatunków objętych ścisłą ochroną gatunkową, a przytaczane fragmenty negatywnych opinii wydanych przez poszczególne resorty niekoniecznie ilustrują sytuację w pełni.
– Nie mam pojęcia jaka jest skala tego problemu – mówił. – (…) To jest coś co państwo rzeczywiście, jako Ministerstwo Klimatu i Środowiska powinniście nam przedstawić (…).
Sektor ciepłownictwa, który serc nie grzeje. Co z nową Strategią?
Na posiedzeniu kontynuowany został temat dotyczący ciepłownictwa. W grudniu przedsiębiorstwa ciepłownicze prezentowały różnego rodzaju problemy wynikające z obecnego systemu prawnego. Tym razem głos zabrało Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Przedstawicielka resortu potwierdziła, że obecna sytuacja ciepłownictwa jest trudna i wysokokosztowa. Ma wynikać to z faktu, że ciepłownictwo obsługuje aż 40 proc. gospodarstw w Polsce i jest najbardziej uzależnionym od węgla i gazu sektorem w energetyce. Z kolei tańsze tzw. „zielone ciepło” ma tylko 12 proc. udziału i w całości pochodzi z biomasy, co generuje kolejne ryzyka – uzależnienie od importu albo konieczność poszukiwania taniej biomasy na rynku, co nie jest łatwym zadaniem. Co zamierza resort?
– Jako Ministerstwo jesteśmy w trakcie prac i mam nadzieję, że jest to już finalny etap przygotowania Strategii Ciepłownictwa – mówiła przedstawicielka MKiŚ. – To będzie pierwszy taki dokument i będzie – mam nadzieję – takim jasnym zestawem wskazówek i kierunków dla zwłaszcza samorządowych ciepłowni, zwłaszcza gmin, które borykają się dzisiaj z ciepłowniami w trudnej sytuacji. Zwłaszcza chodzi o te średnie i najmniejsze jednostki.
To nie wszystkie działania Ministerstwa w tym obszarze.
– (…) Przygotowaliśmy, w tej perspektywie aktualnej, finansowej, do 2027 roku wsparcie w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska w wysokości (…) ok. 23 mld zł. Jednym z programów (…) jest program „OZE w ciepłownictwie”, który właśnie wspomaga ten kierunek elektryfikacji, ale też „cyfryzacja w ciepłownictwie”, bo system ciepłowniczy, żeby był efektywny musi być zarządzany cyfrowo, musi reagować na pogodę tak, żeby nie generować strat i do tego jest potrzebny system cyfrowy. Taki program uruchomiliśmy w wysokości pół mld zł w zeszłym roku i to wsparcie będzie jak najbardziej kontynuowane. W międzyczasie pracujemy nad mechanizmami zachęt, tak, żeby ta elektryfikacja, żeby mogły ją nawet najmniejsze systemy ciepłownicze i najmniejsze gminy, samorządy z niej skorzystać, ponieważ ona wymaga inwestycji (…). W międzyczasie, żeby poprawić bieżącą sytuację systemów i przedsiębiorstw ciepłowniczych i samorządów, które zarządzają tymi przedsiębiorstwami w bardzo wielu przypadkach wprowadziliśmy zmiany do obecnej ustawy prawo energetyczne i pracujemy nad kolejnymi.
Strona samorządowa zwróciła się z prośbą o informacje, czy w składzie zespołu ds. ciepłownictwa znajdują się przedstawiciele strony samorządowej i pytaniem, czy istnieje możliwość ich dokooptowania, jeśli dotychczas ich nie uwzględniono. Druga prośba związana była z przygotowaniem przez Ministerstwo w jednym dokumencie informacji o dostępnych formach wsparcia w obszarze ciepłownictwa.
Maksymalne ceny energii elektrycznej nie dla wszystkich
W punkcie obrad znalazł się wniosek strony samorządowej o odpowiedź Ministra Klimatu i Środowiska na apel strony samorządowej ws. potrzeby objęcia samorządów terytorialnych ograniczeniem wysokości cen energii elektrycznej w roku 2025.
Jak przypomniał Arkadiusz Chęciński, dzięki współpracy ze stroną rządową udało się wprowadzić maksymalne ceny energii elektrycznej dla samorządów do końca pierwszego kwartału 2025 roku. Niestety nie objęły one wszystkich samorządów.
– (…) wśród nas, samorządowców, są samorządy, które podpisały umowę w tym trudnym okresie, który mamy – mam nadzieję – już za sobą – mówił. – Te ceny sięgały nawet kilku tysięcy zł. Mają podpisaną umowę np. do końca tego roku (…) na cenę np. 1200 zł. Są oni w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ spółki Skarbu Państwa nie chcą z nimi renegocjować umów i doprowadzić do tego, aby ceny energii elektrycznej były cenami dzisiejszymi rynkowymi. I chodzi między innymi albo przede wszystkim o zabezpieczenie właśnie tych samorządów, które mają ceny, jeszcze raz podkreślam, ze spółkami Skarbu Państwa na niebotyczne kwoty w stosunku do obecnie panujących cen energii elektrycznej.
Strona samorządowa chciała również uzyskać od Ministerstwa informacje, w jakiej wysokości został obciążony budżet Państwa wskutek wprowadzenia cen maksymalnych oraz czy jest możliwość przedłużenia czasu ich obowiązywania.
Odpowiedź Dyrektor Departamentu Elektroenergetyki w MKiŚ Aleksandry Świderskiej nie była dla samorządów zadowalająca. Z punktu widzenia funkcjonowania rynku MKiŚ nie widzi zasadności przedłużenia tego rozwiązania. Ponadto, decyzja w tym zakresie musiałaby zostać podjęta wspólnie z Ministrem Finansów. Co do kosztów, poniesionych z powodu ograniczenia wysokości cen energii elektrycznej w roku 2025, na ten moment Resort nie jest jeszcze w stanie udzielić informacji. MKiŚ nie zadeklarowało też wyraźnego wsparcia dla samorządów, które płacą wyższe stawki. Ministerstwo w pierwszej kolejności poprosiło o informacje na temat skali problemu. Sprawa powróci na następne posiedzenie KWRiST.
Drastyczne skutki polityki energetycznej
Jeden z podjętych na posiedzeniu tematów dotyczył wniosku strony samorządowej o informację Ministra Klimatu i Środowiska na temat działań podjętych na apel samorządów terytorialnych silnie uzależnionych od energetyki węglowej, dotyczący wdrażania Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu do 2030 r.
– 5 listopada kilka miast, które w sposób szczególny zostały dotknięte zmianami, jeżeli chodzi o politykę energetyczną, głównie wyłączanie pewnych bloków energetycznych, skierowało apel do pana Premiera w tej sprawie, wskazując na to, że w tych miastach prawie połowa mieszkańców pracujących to są ci, którzy pracują w tych zakładach. – mówił Marek Wójcik. – (…) gdyby ktoś chciał wprowadzać jakieś programy wsparcia osób, które pracują czy pracowały, a potem pracę stracą, to i tak nie zmienia postaci rzeczy, że te wspólnoty samorządowe wymagają szczególnego wsparcia. (…) Prośba o to, żeby znalazły się środki, które wspomagać będą te samorządy w budowaniu nowej alternatywy dla siebie i dla swoich mieszkańców.
Jednym z samorządów dotkniętych tymi zmianami są Kozienice. W czasie posiedzenia Burmistrz tej gminy przedstawił prezentację pt. „Kozienice wobec transformacji energetycznej, wyzwania i perspektywy regionu”.
– Jeżeli chodzi o nasz największy problem to jest to, że o tym, że planowane są wyłączenia w elektrowni bloków węglowych i to w tak znacznej ilości dowiadujemy się w ostatnich miesiącach, tak naprawdę – mówił. – Nikt wcześniej, ale to nie tylko z Gminą Kozienice, ale z żadną z tych gmin, z którymi spotkaliśmy się 5 listopada czyli 3 miesiące temu na ten temat nie rozmawiał, nikt nas nie informował o zbliżającym się kataklizmie czy fali tsunami.
Przedstawicielka MKiŚ zapewniła, że Ministerstwo rozumie obawy i frustracje samorządów.
– Jesteśmy otwarci i chcemy z wami rozmawiać, pomagać, wspierać proces planowania co dalej – mówiła.
Marek Wójcik zaproponował, by w porządku obrad następnego posiedzenia plenarnego uwzględniona została informacja z jej spotkania z przedstawicielami tych samorządów.
– (…) nas interesuje głównie przejście z tej polityki przez wysokie p do ściśle konkretnych, lokalnych rozwiązań, o których przed chwilą państwo tutaj burmistrzowie mówili – mówił.
Zdaniem Grzegorza Kubalskiego dyskusja powinna odbyć się w pierwszej kolejności na posiedzeniu właściwego Zespołu.
Wynagrodzenia dla osób kierujących spółkami komunalnymi – zamrożone płace nie przyciągają
Strona samorządowa zwróciła się z wnioskiem o wyjaśnienie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów co do potrzeby wprowadzenia w ustawie okołobudżetowej zamrożenia wynagrodzeń osób kierujących spółkami komunalnymi na poziomie roku 2016, wyrażając jednocześnie sprzeciw wobec takiego rozwiązania.
– Proszę zwrócić uwagę, że wynagrodzenia są kształtowane na poziomie z 2016 roku i zwrócić uwagę, jak w tym czasie, ile, wzrosły minimalne i średnie płace w naszym kraju. (…) za 12-13 tysięcy brutto dzisiaj ciężko jest znaleźć osobę, która chce ponosić odpowiedzialność za prowadzenie spółki, która zarządza budżetem kilkudziesięcio- czy nawet, w dużym mieście, kilkusetmilionowym. Po prostu nie chcą tego robić i za chwilę będziemy w ogromnym problemie: kto tym ma zarządzać i ten problem będzie taki, że znów będziemy słyszeć, że spółkami zarządzają osoby, które są niekompetentne i tego nie potrafią nawet; tylko takie nam zostaną – argumentował Arkadiusz Chęciński.
Marek Wójcik podkreślił z kolei, że wynagrodzenia w spółkach komunalnych są sześcio- bądź siedmiokrotnie niższe niż wynagrodzenia w spółkach Skarbu Państwa i zaapelował, aby w kolejnej ustawie okołobudżetowej nie uwzględniać tego rozwiązania. Do sprawy odniosła się ogólnie Hanna Majszczyk. Wobec braku przedstawicieli KPRM-u temat będzie kontynuowany.
Metropolia pomorska wciąż na roboczo
Co dalej z projektem ustawy tworzącym związek metropolitalny w województwie pomorskim? – o informacje z podjętych prac legislacyjnych zwróciła się strona samorządowa.
Jak zreferował Wiceminister Tomasz Szymański, 30 grudnia odbyło się spotkanie, którego celem było ustalenie dalszego procedowania w tym zakresie. Ustalono, że przed wpisaniem projektu do wykazu prac legislacyjnych podjęte zostaną robocze działania w kontekście ustalenia założeń do OSR-u, który jest integralną częścią projektu ustawy. Od tego momentu grupa robocza spotkała się dwukrotnie.
– Analizowane są aktualnie trzy warianty sposobu określenia metodologii finansowania nowych zadań, które mają być realizowane w ramach metropolii – mówił Wiceminister. – (…) Po zakończeniu i przedstawieniu tych trzech wariantów zostaliśmy zobowiązani przez pana ministra Macieja Berka do tego, żeby spotkać się i ponownie już ocenić sytuację i przyjąć założenia do OSR-u, żeby móc już zacząć pracować nad wpisaniem do wykazu prac legislacyjnych założeń tej ustawy.
Wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak nie krył rozczarowania słysząc te informacje.
– Po raz kolejny, niestety, słyszymy, że mamy dyskutować w sposób roboczy, a nie przystępować do zasadniczego procesu legislacyjnego – mówił. – Mieliśmy informacje, że do końca roku ten temat na Rządzie stanie. Dzisiaj, niestety, po raz kolejny słyszymy, że mamy prace robocze. Powiedzmy sobie uczciwie, że przesuwanie dalsze prac nad tym projektem prowadzi do tego, że w 2026 roku nie rozpoczniemy prac nad integracją taryfową metropolii, bo tak to mniej więcej dzisiaj wygląda. Ja obawiam się, że niestety do końca tej kadencji również ta ustawa po prostu nie wejdzie w życie w pełnym zakresie. Mimo wszystko uważam, że te prace, o których państwo mówicie mogą być prowadzone po wpisaniu w plan prac legislacyjnych Rządu na etapie uzgodnień międzyresortowych. Nie muszą być prowadzone w sposób roboczy, bo tak naprawdę wszystkie oczekiwania, które pojawiały się, w tym Ministerstwa Finansów, jako inicjatorzy tej ustawy spełniliśmy.
Tomasz Szymański poinformował, że Rząd wyznaczył datę konkludującego spotkania oceniającego prace zespołu roboczego na 20 lutego br.
– Te ustalenia, które dokonujemy w ramach zespołu roboczego powodują to, że podczas prac na Zespole do Spraw Programowania Prac Rządu będziemy o krok dalej. Także jest pewne kalendarium prac nad propozycjami legislacyjnymi – przekonywał, unikając jednoznacznej odpowiedzi na ponawiane przez Piotra Grzelaka pytanie o to, czy po tym konkludującym spotkaniu sprawa zostanie skierowana do prac legislacyjnych.
Zapobieganie bezdomności zwierząt domowych – fikcja wymagająca zmian
Uczestnicy spotkania wysłuchali informacji Najwyższej Izby Kontroli na temat zapobiegania bezdomności zwierząt domowych. Jak wspomniał wiceprezes NIK-u Jacek Kozłowski, jest to kwestia budząca ogromne zainteresowanie opinii publicznej, której dotyczy prawdopodobnie największa liczba skarg wpływających do NIK-u.
– Ta kontrola, którą dzisiaj państwu chcemy przedstawić jest kontrolą szczególną, bo jest to kontrola systemowa, kontrola wykonania zadań, a więc kontrola, w której sprawdzamy nie tylko czy bezpośrednio odpowiedzialni za zadania państwowe realizują je zgodnie z przepisami prawa i gospodarnie, ale to jest też kontrola, w której badamy i oceniamy całościowo celowość tego systemu, który został stworzony ustawą z 21 sierpnia 1997 roku – mówił.
Według wyników kontroli żadna skontrolowana gmina nie zrealizowała opieki nad zwierzętami bezdomnymi w sposób prawidłowy i rzetelny.
– Chcę powiedzieć bardzo jednoznacznie: to jest po 26 latach moment, w którym sądzimy, że Rząd, że samorządy wspólnie powinny zdecydować o zmianie obowiązującego systemu – mówił. – Ten system miał (…) doprowadzić do zmniejszenia tego negatywnego zjawiska bezdomności zwierząt domowych i obniżenia kosztów, które ponoszą samorządy, tymczasem po 26 latach mamy znaczący wzrost liczby zwierząt bezdomnych i znaczący wzrost kosztów związanych z przeciwdziałaniem temu zjawisku. Choć trzeba tutaj na początku powiedzieć, że w naszej ocenie znacząca część wydatków samorządowych, przeznaczanych przede wszystkim na schroniska dla zwierząt bezdomnych, tak naprawdę idzie nie na zwalczanie bezdomności, ale idzie na podmioty, które są zainteresowane, żeby ta bezdomność trwała. Taki stworzyliśmy w Polsce system, który zachęca tych, którzy w największym stopniu powinni uczestniczyć w przeciwdziałaniu bezdomności, zachęca do działań, które ze zwalczaniem bezdomności niewiele mają wspólnego, bo nie są zainteresowani ekonomicznie, żeby to zjawisko bezdomności ograniczać.
Szczegółowy raport dostępny jest na: https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/bezdomnosc-zwierzat.html.
Warto wspomnieć, że NIK kończy aktualnie jeszcze jedną ważną dla środowiska samorządowego kontrolę – prowadzoną w Narodowym Instytucie Samorządu Terytorialnego.
Pozostałe sprawy
Na posiedzeniu przyjęto wniosek Związku Województw RP dot. rozszerzenia składu Komitetu Monitorującego Plan Strategiczny dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027.
Dodatkowo, Marek Wójcik z ZMP zwrócił się z prośbą do MF i MSWiA o przedstawienie wyjaśnienia, dlaczego województwo dolnośląskie oraz śląskie nie otrzymały środków z rezerwy subwencji ogólnej na usuwanie skutków powodzi. Poprosił także, by wszelkiego rodzaju rezerwy, które będą do dyspozycji w następnych latach były przesądzane na posiedzeniach plenarnych KWRiST wspólnie z przedstawicielami JST (obecnie Ministerstwo Finansów dysponuje dowolnie 20 proc. rezerwy, a opinia JST choć obligatoryjna, jest w tym zakresie niewiążąca).
Kolejną kwestią było zwrócenie uwagi na problem przesuwania terminu rozstrzygnięcia konkursu związanego z opieką długoterminową w ramach KPO.
– Rok temu błagaliśmy o to, żeby Ministerstwo Zdrowia zechciało się wysilić i wykorzystało te 2,5 roku w taki sposób, żebyśmy mieli szansę na normalne wykonywanie tych projektów: na zamówienie publiczne, na wykonanie i rozliczenie. Najpierw miał być to koniec roku 2025, potem koniec stycznia 2025. Teraz słyszymy o końcu lutego 2025. Wcale nie mamy pewności, że na tym się skończy. I zostanie nam 14, może 15 miesięcy na wykonanie wszystkich czynności, łącznie z rozliczeniem tych projektów. Jaka będzie praktyka to, aż nie chcę mówić czym to się skończy, natomiast tak być nie powinno. I prośba o to, żeby Ministerstwo Zdrowia w tej sprawie zechciało się na tyle wysilić, żeby te konkursy w ramach KPO były rozstrzygane jak najszybciej, nie tylko zresztą dotyczące opieki długoterminowej. To samo dotyczy kardiologii w tej sprawie. Ten konkurs trwa jeszcze dłużej Mam nadzieję, że na zespole ochrony zdrowia dostaniemy w tej sprawie jakieś informacje – mówił.
KWRiST wyraziła zgodę na upoważnienie Zespołów do wydania opinii wiążącej do:
• projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks pracy (Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej)
• projektu ustawy o zmianie ustawy o rynku mocy (Ministra Klimatu i Środowiska)
• projektu ustawy o zmianie ustawy o rzeczach znalezionych oraz ustawy – Kodeks cywilny (Ministerstwo Sprawiedliwości)
KWRiST wydała pozytywną opinię wiążącą do:
• projektu rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie elementów porozumień oraz sposobu weryfikacji zdolności podmiotu do wykonywania zadań ochrony ludności i obrony cywilnej;
• projektu rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ćwiczeń z zakresu ochrony ludności i obrony cywilnej;
• projektu rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości zmieniającego rozporządzenie w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu;
• projektu rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości zmieniającego rozporządzenie w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu;
• projektu ustawy o zmianie ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw (Ministerstwo Klimatu i Środowiska) – z uwagą;
• projektu rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie granicy portu morskiego w Świnoujściu (Ministerstwo Infrastruktury);
• projektu rozporządzenia Ministra Infrastruktury zmieniającego rozporządzenie w sprawie wzorów zezwoleń na wykonywanie krajowych i międzynarodowych przewozów drogowych osób oraz wypisów z zezwoleń;
• projektu rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie szczegółowego wykazu czynności zawodowych osób wykonujących niektóre zawody medyczne;
• projektu rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie zmiany rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie sposobu ustalania ryczałtu systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej;
• projektu rozporządzenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego zmieniającego rozporządzenie w sprawie klasyfikacji zawodów szkolnictwa artystycznego;
• projektu rozporządzenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego zmieniającego rozporządzenie w sprawie organizacji roku szkolnego w publicznych szkołach i placówkach artystycznych;
• wniosku Ministra Rozwoju i Technologii w sprawie opinii do zaproponowanych zmian dotyczących kształcenia w dwóch zawodach szkolnictwa branżowego „operator obrabiarek skrawających” oraz „technik chłodnictwa i klimatyzacji;
• projektu rozporządzenia Ministra Edukacji zmieniającego rozporządzenie w sprawie ogólnych celów i zadań kształcenia
w zawodach szkolnictwa branżowego oraz klasyfikacji zawodów szkolnictwa branżowego;
• projektu rozporządzenia Ministra Edukacji zmieniającego rozporządzenie w sprawie podstaw programowych kształcenia
w zawodach szkolnictwa branżowego oraz dodatkowych umiejętności zawodowych w zakresie wybranych zawodów szkolnictwa branżowego;
• projektu rozporządzenia Ministra Edukacji w sprawie dotacji celowej na wyposażenie szkół w podręczniki, materiały edukacyjne i materiały ćwiczeniowe w 2025 r.;
• projektu rozporządzenia Ministra Edukacji zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków i sposobu przeprowadzania egzaminu ósmoklasisty – z uwagami Unii Metropolii Polskich;
• projektu rozporządzenia Ministra Edukacji zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków i sposobu przeprowadzania egzaminu maturalnego (formuła 2015);
• projektu rozporządzenia Ministra Edukacji zmieniającego rozporządzenie w sprawie egzaminu maturalnego (formuła 2023);
• projektu rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie wzorów deklaracji o podatku od towarów i usług dotyczących transakcji wewnątrzwspólnotowych w zakresie nowych środków transportu;
• projektu ustawy o zdrowiu zwierząt (Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi).
KWRiST wydała negatywną opinię wiążącą do:
• projektu ustawy o zmianie ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej, nieodpłatnym poradnictwie obywatelskim oraz edukacji prawnej (Ministerstwo Sprawiedliwości).
Kolejne posiedzenie plenarne KWRiST planowane jest na 26 lutego.