Ludzie przewidujący, gotowi na zmiany, kreatywni. Obserwują, co się wokół nich dzieje i zdobywają fundusze unijne. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród powiatów – mówi Joanna Reszka, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Malborku.
W roku 2006 w powiecie malborskim zaplanowano działania restrukturyzacyjne, wiążące się bezpośrednio ze zwolnieniami pracowników w sektorze administracji publicznej, obrony narodowej, edukacji, ochrony zdrowia, opieki społecznej oraz w przemyśle cukrowniczym. Dla ludzi zagrożonych utratą pracy lub bezrobotnych Powiatowy Urząd Pracy w Malborku stworzył projekt, który miał ich przekonać, że warto inwestować w swoje kwalifikacje zawodowe lub nauczyć się nowego zawodu.
W ciągu 14 miesięcy przeprowadzono szkolenia, m.in. z zarządzania zasobami ludzkimi na rynku europejskim, doradztwa personalnego, trenerskie oraz efektywnego public relations w sektorze administracji publicznej.
Zmotywowaniu beneficjentów służyło wsparcie psychologiczne przeprowadzone pod hasłem: „Jak osiągnąć więcej – psychologia sukcesu".
– Projekty przygotowujemy w ramach obowiązków służbowych, chociaż te działania nie należą do statutowych. Projekt „Alternatywa czy konieczność? Model reorientacji zawodowej osób bezrobotnych" realizowany był od 1 grudnia 2006 r. do 31 marca 2008 r. – opowiada Joanna Reszka, dyrektor PUP w Malborku.
– Nie od razu spotkaliśmy się z pozytywną reakcją ze strony beneficjentów – wspomina Joanna Reszka. Ludzie bardzo ostrożnie i z dystansem podchodzili do naszego pomysłu, więc mieliśmy trudności związane z rekrutacją. Szkolenia miały charakter wyjazdowy i trzeba było poświęcić swój prywatny czas, aby zdobyć nowe kwalifikacje. Szybko beneficjenci przekonali się o plusach takiego sposobu prowadzenia szkoleń. Wyjazdy spełniły funkcję integracyjną – uczestnicy mogli się lepiej poznać i porozmawiać. Start mieliśmy trudny, ale potem zaczęły się zgłaszać kolejne osoby z pytaniem, czy podobne szkolenia będą organizowane – dodaje Joanna Reszka.
Uczestnicy szkoleń bardzo dobrze wspominają tamten okres. – Byłem przez 15 lat pracownikiem cukrowni w Malborku – mówi Artur Słomiński. – Gdy zostałem zwolniony z pracy, zgłosiłem się do urzędu pracy jako bezrobotny. Zaproponowano mi udział w projekcie, chętnie więc skorzystałem z takiej możliwości. Chciałem się kształcić, postawiłem na swój rozwój. Wiedza, którą zdobyłem na kursie z zakresu zarządzania zasobami ludzkimi, przydała mi się później w założeniu własnej firmy. Kurs pomógł mi uwierzyć w siebie.
Z kolei Joanna Kos, pracownik urzędu skarbowego, skorzystała z możliwości poszerzenia swoich kwalifikacji zawodowych. – Brałam udział w szkoleniu z zakresu public relations, ponieważ moja praca polega na kontakcie z klientem. Osoba prowadząca była świetnie przygotowana, kompetentna i rzeczowa. Teraz mój kontakt z ludźmi jest śmielszy, swobodniejszy i mniej stresujący. Nie boję się występować publicznie – dodaje.
W ramach projektu przeprowadzono również kampanię outplacementową, skierowaną do pracodawców. Urząd Pracy w Malborku zorganizował cztery warsztaty, na których lokalni pracodawcy mogli się dowiedzieć, jak ważne jest zapewnienie odpowiedniej opieki zwalnianym pracownikom.
Źródło: Dobre praktyki EFS w Polsce, MRR