Przy okazji niektórych wielkich zawodów sportowych, zwłaszcza igrzysk olimpijskich, wydawane są specjalne serie numerów rejestracyjnych dla pojazdów należących do komitetu organizacyjnego, zawodników, czy innych osób bezpośrednio związanych z zawodami.
Pierwszy znany przypadek miał miejsce w czasie Letnich Igrzysk Olimpijskich w Melbourne. Numery rejestracyjne składały się wyłącznie z cyfr. Tablica rejestracyjna miała z lewej strony pionowy napis „VIC” obok pięciu kół olimpijskich. W górnej części tablicy widniał rok – 1956.
Pierwszy raz logo danych Igrzysk pojawiło się na tablicach rejestracyjnych wydanych na potrzeby Letnich Igrzysk w Rzymie w 1960 roku.
Najciekawsze graficznie tablice rejestracyjne były wydawane w czasie igrzysk odbywających się w Ameryce Północnej – w związku z tamtejszą tradycją wydawania tablic z graficznym tłem. Na szczególną uwagę zasługują tutaj tablice Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Vancouver (2010). Numery rejestracyjne złożone były w tym przypadku z trzech cyfr i trzech liter. Tablica miała natomiast w tle wizerunek ośnieżonych gór. Nad numerem rejestracyjnym widniał napis „The Best Place on Earth”, na dole – „British Colimbia”, między blokiem cyfr i liter – logo igrzysk.
Interesującą metodę oznakowania pojazdów olimpijskich zastosował Londyn w czasie ostatnich igrzysk letnich. Wielka Brytania wydawała bowiem tablice w standardowym brytyjskim kształcie, ale z numerem rejestracyjnym zaczynającym się od kodu OG12 (od „Olympic Games 2012”).
Igrzyska w Soczi nie miały specjalnych tablic rejestracyjnych. Brak jest informacji odnośnie dwóch kolejnych igrzysk –Rio de Janeiro (letnie, 2016) i Pyeongchang (zimowe, 2018). Już teraz Japonia – gospodarz letnich igrzysk w 2020 (Tokio) – zapowiedziała, że będzie wydawała specjalne tablice z motywem Góry Fuji oraz kwitnącej wiśni w tle.