Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Sprzymierzeniec samorządów w kwestii finansowania MOW-ów

Sprzymierzeniec samorządów w kwestii finansowania MOW-ów fotolia.pl

Rzecznik Praw Dziecka jest zaniepokojony faktem naliczania podstawowej kwoty subwencji oświatowej przeznaczonej na finansowanie młodzieżowych ośrodków wychowawczych, tzw. MOW-ów, od chwili przybycia wychowanka do ośrodka, a nie od daty wystawienia dla niego skierowania do konkretnej placówki przez Ośrodek Rozwoju Edukacji.

- Takie naliczanie subwencji powoduje, iż samorządy terytorialne nie są w stanie zapewnić środków na właściwą organizację pracy tych placówek – przekonuje Marek Michalak.

Rzecznik Praw Dziecka zaapelował do posłów sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, o podjęcie działań zmierzających do wypracowania takiego sposobu naliczania subwencji, który będzie adekwatny do specyfiki pracy tych placówek i sprawi, że realizacja odziaływań wychowawczych zostanie zagwarantowana na najwyższym poziomie.

W wystąpieniu generalnym do Piotra Pawła Baucia, przewodniczącego Komisji, RPD przypomina, że dyrektorzy ośrodków, sporządzając arkusz ich organizacji w danym roku szkolnym, muszą zaplanować m.in. liczbę oddziałów, liczbę grup wychowawczych, liczbę etatów, liczbę godzin, a następnie liczbę pracowników pedagogicznych, a w szczególności specjalistów, co jest niezmiernie trudne bez posiadania informacji o liczbie wychowanków.

- Brak środków na stworzenie miejsc dla wychowanków skierowanych, a jeszcze nieprzybyłych do placówki, wręcz uniemożliwia organizację właściwej pracy z podopiecznymi. Podkreślam, że problem dotyczy prawie pięciu tysięcy dzieci i młodzieży, a brak skutecznych rozwiązań w tym zakresie może mieć katastrofalne skutki – pisze RPD.

Marek Michalak zwraca również uwagę, że interpretacja przepisów stosowana w tym zakresie przez Urzędy Kontroli Skarbowej oraz przedstawiona przez Ministerstwo Edukacji Narodowej może być powodem podejmowania decyzji o likwidacji ośrodków. Taki los już spotkał Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Józefowie.

- Skierowanie wydane dla konkretnego dziecka przez Ośrodek Rozwoju Edukacji ważne jest cztery tygodnie od daty jego wystawienia, a placówka ma obowiązek – zgodnie z obowiązującym prawem oświatowym – pozostawać przez ten czas w pełnej gotowości do jego przyjęcia. Dziecko może bowiem zostać przywiezione do ośrodka w każdej chwili. Takie zobowiązanie rodzi określone skutki finansowe – zauważa Rzecznik.

Warto podkreślić, że koszt przygotowania miejsca dla wychowanka jest zbliżony do kosztu jego faktycznego pobytu Za wyżywienie dziecka zobowiązani są zapłacić jego rodzice lub opiekunowie, podobnie – za ubranie i środki czystości. Dodatkowy koszt dla ośrodka to jedynie koszty np: wyjazdu na basen, do kina, na wycieczkę, koszt materiałów edukacyjnych i inne niewielkie wydatki związane z pobytem dziecka w szkole i w internacie.

Zdaniem RPD, jeżeli problem nie zostanie rozwiązany, jakość pracy MOW-ów, a tym samym stan przestrzegania praw dziecka umieszczanych tam wychowanków, stoją pod wielkim znakiem zapytania.

Przypomnijmy, iż Rzecznik Praw Dziecka już dawno dostrzegł konieczność ujednolicenia warunków pobytu dzieci i młodzieży w tych placówkach zarówno w sferze edukacyjno-wychowawczej, jak i infrastrukturalno-socjalnej. Marek Michalak zabiegał o wprowadzenie obowiązkowego certyfikatu jakości pracy placówek, powołał również Zespół ds. Standaryzacji Pobytu Dzieci w Młodzieżowych Ośrodkach Wychowawczych oraz Młodzieżowych Ośrodkach Socjoterapii w Zakresie Edukacji, Opieki i Wychowania. Wypracowane przez Zespół standardy zostały przekazane Ministrowi Edukacji Narodowej, a obecnie trwają prace nad wdrożeniem ich do systemu prawnego.

Źródło: www.brpd.gov.pl

Sob., 11 Lp. 2015 0 Komentarzy Dodane przez: Katarzyna Liszka-Michałka