Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Likwidacja szkoły – nadmiar staranności nie szkodzi

Likwidacja szkoły – nadmiar staranności nie szkodzi fotolia.pl

Zgodnie z art. 59 ust 1 ustawy o systemie oświaty organ prowadzący jest obowiązany, co najmniej na 6 miesięcy przed terminem likwidacji, zawiadomić o zamiarze likwidacji szkoły m.in. rodziców uczniów (w przypadku szkoły dla dorosłych - uczniów). Przepisy nie precyzują w jaki sposób ma to nastąpić. Przykład z jednego z powiatów przy likwidacji szkół wchodzących w skład zespołu szkół, pokazuje, że nadmiar staranności w tym zakresie może jedynie pomóc organowi prowadzącemu.

W jednym z powiatów rada podjęła uchwałę w sprawie likwidacji szkół i Internatu w zespole szkół. Kilku rodziców wezwało radę powiatu do usunięcia naruszenia prawa, a następnie jeden z nich wzniósł skargę do sądu administracyjnego na uchwałę rady. W skardze zarzucono m.in. że naruszenie art. 59 ust. 1 ustawy o systemie oświaty wskazując m.in., że wykładnia literalna powyższego przepisu prowadzi do stwierdzenia, że o zamiarze likwidacji szkoły winni być poinformowani wszyscy rodzice i do tego w sposób bezpośredni. Skarżąca wskazał, które osoby nie zostały prawidłowo, jej zdaniem, zawiadomione o zamiarze likwidacji szkoły. Sąd uznał ten zarzut za nieuzasadniony. Zdaniem Sądu podjęcie uchwały zostało prawidłowo poprzedzone powiadomieniem o zamiarze likwidacji wszystkich rodziców uczniów likwidowanych szkół (uczniów szkół dla dorosłych), w terminie do końca lutego 2012r.

Informacja o zamiarze likwidacji była adresowana imiennie do poszczególnych rodziców, a w przypadku szkoły dla dorosłych imiennie do każdego ucznia. Jak wynika z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, zawiadomienia zostały przesłane listami poleconymi, za zwrotnym potwierdzeniem odbioru przez adresata. Do rodziców uczniów wszystkich likwidowanych szkół (uczniów szkół dla dorosłych) przesłano 716 zawiadomień, z czego 690 adresatów odebrało przesłane im zawiadomienia, a w przypadku 26 osób, które nie odebrały przesyłek bezpośrednio od listonosza ani nie podjęły ich z placówki pocztowej w wymaganym terminie (zwrot przesyłek przez pocztę z adnotacją "nie podjęto w terminie"), dodatkowo dokonano powtórnego zawiadomienia tych osób listami poleconymi za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, natomiast w przypadkach gdy z informacji poczty wynikało, że adresat nie mieszka pod danym adresem, organ dokonał weryfikacji prawidłowości adresów tych osób, zwracając się o aktualne dane adresowe do właściwych urzędów gmin. W wyniku powtórnego doręczenia zawiadomień 14 osób odebrało przesyłki z zawiadomieniami, natomiast co do 12 osób, w przypadku których pomimo dwukrotnego prawidłowego przesłania zawiadomień listami poleconymi za zwrotnym potwierdzeniem odbioru przesyłki zwrócono z adnotacją "nie podjęto w terminie", organ podjął próbę przekazania zawiadomień po raz trzeci, tym razem za pośrednictwem ich dzieci – uczniów.

W przypadku 8 osób zawiadomienia te zostały w ten sposób przekazane, a w pozostałych 4 przypadkach (trzech rodziców, przy czym jeden jest rodzicem dwóch uczniów uczęszczających do różnych szkół), zawiadomienia te nie zostały przez uczniów odebrane. Należy uznać za prawidłowe doręczanie przez organ zawiadomień na adresy wskazane przez samych rodziców w szkole, przekazane organowi przez dyrekcję szkoły. Podzielić należy pogląd organu, że obowiązkiem rodzica jest współdziałanie ze szkołą. Za prawidłowo doręczone uznać należy zatem zawiadomienia, które wróciły do organu z adnotacją "nie podjęto w terminie". Prawidłowo też organ w tych przypadkach, gdy na zwrotnym potwierdzeniu odbioru była adnotacja że adresat nie mieszka pod wskazanym adresem, posłużył się adresami wskazanymi mu przez organy meldunkowe.

Zdaniem Sądu w niniejszej sprawie organ dołożył należytej staranności w zapewnieniu prawidłowego doręczenia zawiadomień o zamiarze likwidacji szkoły wszystkim rodzicom. Po uzyskaniu informacji, że niektórzy z nich nie odebrali przesyłek z poczty, organ zadał sobie trud podjęcia ponownej próby doręczenia, wysyłając po raz kolejny te zawiadomienia, a potem jeszcze raz, próbując je doręczyć przez dzieci – uczniów szkoły. Te dwa dodatkowe sposoby w świetle wymogów formalnych nie były już konieczne, świadczą jednak o rzetelności organu, który chciał zapewnić faktyczne dotarcie do rodziców informacji o zamiarze likwidacji szkoły.

Bernadeta Skóbel

(Opracowano na podstawie wyroku WSA w Krakowie z 23 października 2012 r. sygn. III SA/Kr 1047/12, zamieszczonego na stronie CBOSA)

Pon., 13 St. 2014 0 Komentarzy Dodane przez: Bernadeta Skóbel