Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Część sąsiedniego budynku na gruncie inwestora a prawo do dysponowania

Część sąsiedniego budynku na gruncie inwestora a prawo do dysponowania fotolia.pl

WSA w Gliwicach na kanwie jednej z rozpoznawanych spraw zmierzył się ze sporem zaistniałym pomiędzy stronami postępowania administracyjnego (inwestorem i jego sąsiadami), który dotyczył między innymi kwestii legitymowania się przez inwestora tytułem prawnym do części obiektu budowlanego (komina i narożnika budynku mieszkalnego) – obiekt ten miał być objęty planowanymi pracami budowlanymi. Jak kształtował się stan faktyczny i jakie było stanowisko Sądu?

W omawianej sprawie w toku prowadzonego postępowania administracyjnego udało się ustalić, że część budynku należącego do skarżących w istocie znajdowała się na nieruchomości stanowiącej własność inwestora. Był to zarazem fragment zawierający komin objęty wnioskiem o pozwolenie na budowę. Organy obu instancji przeszły nad tym do porządku uznając, że inwestor legitymuje się tytułem prawnym do nieruchomości, a co za tym idzie do fragmentu budynku sąsiada, posadowionego na jego działce.

W ocenie WSA stanowiska organów administracji architektoniczno-budowlanej w okolicznościach omawianej sprawy nie sposób było podzielić, albowiem jego akceptacja stanowiłaby administracyjnoprawną ingerencję w stosunki własnościowe, do czego wszak, wobec braku wyraźnej podstawy ustawowej, organy nie były upoważnione.

Jak przypomniał Sąd, przepis art. 33 ust. 2 pkt 2 Prawa budowlanego, jako jeden z załączników, które winny być przedłożone przy wniosku o pozwolenie na budowę, wymienia oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. W ocenie Sądu nie ulega wątpliwości, że tego rodzaju oświadczenie jest dla organu wiążące – jednakże w razie zaistnienia wątpliwości odnośnie jego treści organ jest uprawniony i zobowiązany do przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego w tym zakresie. Idąc dalej WSA wskazał, że ze względu na to, że jest to element obligatoryjny wniosku, jego brak lub ustalenia wskazujące na niezgodność treści oświadczenia ze stanem rzeczywistym uniemożliwiają wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę.

Specyfika zaistniałego  w sprawie stanu faktycznego i prawnego przejawiała się w tym, że zarazem na należącej do inwestora nieruchomości znajdował się fragment budynku sąsiedniego (w zabudowie bliźniaczej), a zakres planowanych prac odnosił się również do tego budynku (obejmował m.in. przebudowę komina w tym budynku, co wymagało ingerencji w część należącą do sąsiadów). Sąd zauważył, że zgodnie z treścią art. 48 Kodeksu cywilnego, z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, do części składowych gruntu należą w szczególności budynki i inne urządzenia trwale z gruntem związane, jak również drzewa i inne rośliny od chwili zasadzenia lub zasiania. Z powyższego wynika – jak zaznaczył WSA – że budynek posadowiony na nieruchomości stanowi część składową gruntu i dzieli, pod względem stosunków własnościowych, losy nieruchomości gruntowej. Idąc dalej Sąd zauważył jednak, że zgodnie z treścią art. 47 § 1 k.c. część składowa rzeczy nie może być odrębnym przedmiotem własności i innych praw rzeczowych. Nie budziło zaś wątpliwości, że jedynie bardzo niewielki fragment budynku należącego do skarżących usytuowany został na nieruchomości inwestora – powstawało więc oczywiste w tej sytuacji pytanie, do kogo należy ów fragment? Wbrew stanowisku zawartemu w decyzji odwoławczej, fakt, iż tylko 0,144 m2 wspomnianego budynku znajdował się na nieruchomości objętej wnioskiem o pozwolenie na budowę, nie upoważniał zdaniem Sądu organu do zignorowania tego faktu i uwzględnienia wniosku. W ocenie WSA istotne było bowiem to, że inwestor nie legitymował się tytułem prawnym do wspomnianego budynku (nie był jego współwłaścicielem), a ponadto zakres planowanych przezeń robót obejmował właśnie tę część budynku sąsiadów. Udzielenie pozwolenia na budowę w takiej sytuacji ingerowałoby w stosunki własnościowe, sankcjonując tę nietypową sytuację, do czego organy administracji architektoniczno-budowlanej nie są upoważnione – orzekł WSA.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 8 lipca 2021 r., II SA/Gl 166/21

Źródło: CBOSA

Pt., 13 Sp. 2021 0 Komentarzy Dodane przez: Bartłomiej Zydel