Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Co my właściwie mamy z tej Unii?

Co my właściwie mamy z tej Unii? fotolia.pl

Fundacja Wolności Gospodarczej inauguruje kampanię profrekwencyjną do Parlamentu Europejskiego #PolskaWUnii i zwraca uwagę na często pomijane gospodarcze fakty funkcjonowania w UE.

Jak wynika z licznych badań, Polska jest największym beneficjentem członkostwa w Unii Europejskiej wśród wszystkich krajów regionu, które przystąpiły do Wspólnoty w 2004 r. i latach późniejszych. - Najsilniejszy awans zaliczyliśmy m.in. w unijnej klasyfikacji eksporterów. W ciągu 20 lat wartość eksportu z Polski do innych krajów Unii Europejskiej wzrosła prawie sześciokrotnie – z 45 mld euro w 2004 roku do 262 mld euro w 2023 roku. Ponadto był to okres bardzo dynamicznego rozwoju zwłaszcza niektórych branż usługowych, takich jak transport, informacja i komunikacja czy usługi biznesowe dla firm - zwraca uwagę Marek Tatała, prezes Fundacji Wolności Gospodarczej.

Kampania profrekwencyjna przed wyborami do PE
Jak czytamy - dążenie do silnej pozycji Polski w Unii Europejskiej jest jednym z filarów działalności Fundacji Wolności Gospodarczej. Głosowanie w wyborach jest jednym z działań, jakie możemy podjąć, by mieć wpływ na kształt i funkcjonowanie Wspólnoty. Dlatego kampania informacyjna na temat korzyści z bycia w Unii oraz zachęcająca do pójścia na wybory, będzie prowadzona na różnych kanałach tradycyjnych i w mediach społecznościowych, by dotrzeć do osób, które się wahają, bądź nie miały wcześniej zamiaru pójść do urn. Gospodarczym faktom o korzyściach z udziału w Unii Europejskiej poświęcona jest też nowa strona internetowa www.polskawunii.pl.

– Pokazujemy na niej główne obszary, w których zmiana wynikająca z dołączenia do UE 20 lat temu jest szczególnie zauważalna. Są to drogi, modernizacja kolei i komunikacji miejskiej, eksport do krajów Unii, miejsca pracy, wzrost gospodarczy, czy wymiana naukowa w postaci chociażby programu Erasmus – wylicza prezes fundacji. Korzyści z obecności Polski w UE jest dużo więcej, choć często są przez ludzi niezauważane.

Przykładem jest jednolity rynek Unii Europejskiej. – Jednolity rynek jest najcenniejszym zasobem UE. Prawie 75% eksportu i 50% importu towarów w Polsce dotyczy wspólnego rynku. Polska gospodarka rośnie szybciej dzięki otwartości granic na przepływy towarów i usług. Jak pokazał raport FWG “Polska na jednolitym rynku UE – korzyści, bariery, reformy”, wpływ korzyści związanych z jednolitym rynkiem UE na wzrost gospodarczy Polski, był co najmniej pięć razy większy niż funduszy europejskich – komentuje prezes.

Jakie jeszcze korzyści podkreślają organizatorzy? Jak czytamy, dzięki funduszom europejskim w wysokości 104 mld zł powstało ponad 5,2 tys. km dróg krajowych, w tym ok. 970 km autostrad, ponad 2,9 tys. km dróg ekspresowych i ok. 1,3 tys. km przebudowanych dróg powstałych jeszcze w PRL-u. Natomiast łączna wartość inwestycji w infrastrukturę kolejową współfinansowana ze środków unijnych w latach 2004-2023 wyniosła prawie 116 mld złotych. Kolejne 5,3 mld zł pozwoliło na dofinansowanie zakupu 4393 szt. jednostek taboru kolejowego o łącznej wartości 12,5 mld zł.

– Polski sukces gospodarczy nie byłby tak spektakularny bez Unii Europejskiej – czytamy na stronie polskawunii.pl. PKB per capita Polski wzrosło z 50% średniej unijnej do 80%, a wzrost wynagrodzeń Polaków o 140%. Dodatkowo, jak szacuje firma Deloitte, 5 mln miejsc pracy funkcjonuje w Polsce dzięki eksportowi towarów i usług do pozostałych państw Unii Europejskiej.

Spot "A co my mamy z tej Unii?"
– Unia, unia! A co my niby mamy z tej Unii? – pyta podczas grilla główny bohater spotu profrekwencyjnego FWG, niczym w ikonicznej scenie z filmu “Żywot Briana” grupy Monthy Python. Pozostali uczestnicy grilla przypominają mu o długiej liście korzyści. – Sprawdź fakty o Polsce w Unii Europejskiej i nie daj się z Unii wyprowadzić. Głosuj 9 czerwca – słyszymy na zakończenie spotu, który możemy obejrzeć tutaj 

– Od kiedy jesteśmy w Unii Europejskiej, wyprzedziliśmy gospodarczo kilka krajów. Kraje, z którymi wchodziliśmy do UE, takie jak Węgry czy Słowacja, ale też kraje starej Unii – Portugalię, Grecję, gonimy Hiszpanię. Jeżeli będziemy dobrze prowadzić politykę gospodarczą i dobrze korzystać z tej integracji europejskiej, możemy w przyszłości dogonić inne państwa – przekonuje Tatała. Jak jednak przestrzega, żeby odnosić kolejne korzyści i zapewnić dalszy rozwój, trzeba zachęcić jak najwięcej osób do wzięcia spraw w swoje ręce i do głosowania w nadchodzących wyborach.

Udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego jest prosty. Na stronie www.polskawunii.pl można znaleźć informacje w jaki sposób sprawdzić komisję wyborczą, w której jesteśmy zarejestrowani czy zmienić miejsca głosowania. Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca 2024 roku w godz. 7:00 - 21:00. Listę kandydatów znaleźć można na stronie Państwowej Komisji Wyborczej.

Źródło: IP

Śr., 29 Mj. 2024 0 Komentarzy Dodane przez: Katarzyna Sekuła