W omawianej sprawie organ odwoławczy skoncentrował się na tym, że odwołanie od decyzji zostało wniesione po terminie – nota bene przez profesjonalnego pełnomocnika. Pełnomocnik wniósł skargę na postanowienie Wojewody. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi uświadomił jednak wszystkim zainteresowanym, że w sprawie zaszła niedopuszczalność wniesienia odwołania z przyczyn przedmiotowych, tj. z powodu braku przedmiotu zaskarżenia – gdyż decyzja organu I instancji… nie była podpisana, czyli nie weszła do obrotu.
Sąd w pierwszej kolejności przypomniał o tym, że zgodnie z art. 107 § 1 k.p.a. decyzja powinna zawierać: oznaczenie organu administracji publicznej, datę wydania, oznaczenie strony lub stron, powołanie podstawy prawnej, rozstrzygnięcie, uzasadnienie faktyczne i prawne, pouczenie, czy i w jakim trybie służy od niej odwołanie, podpis z podaniem imienia i nazwiska oraz stanowiska służbowego pracownika organu upoważnionego do wydania decyzji, a jeżeli decyzja wydana została w formie dokumentu elektronicznego – kwalifikowany podpis elektroniczny. Podpis pod decyzją jest zatem niezbędnym warunkiem istnienia decyzji – stwierdził WSA.
Idąc dalej Sąd wskazał, iż w orzecznictwie sądowoadministracyjnym utrwalony jest pogląd, że brak podpisu osoby reprezentującej organ na decyzji – jest wadą istotną – prowadzącą do oceny, że chodzi wówczas o pismo będące jedynie projektem decyzji. Jak przypomniał WSA, w orzecznictwie sądów administracyjnych przyjmuje się również, że brak odręcznego podpisu pod decyzją sprawia, iż decyzję tę należy uznać za wydaną z rażącym naruszeniem prawa – bowiem nie zawiera ona jednego z istotnych jej elementów. W ocenie WSA wada taka nie może być też usunięta poprzez uzupełnienie podpisu po doręczeniu decyzji stronie, ponieważ nie przewidują tego przepisy dotyczące prostowania i uzupełniania decyzji, zawarte w art. 111–113 k.p.a.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z dnia 2 grudnia 2020 r., II SA/Łd 683/20
Źródło: CBOSA