Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Powiaty mają najwięcej wydatków bieżących

Powiaty mają najwięcej wydatków bieżących fotolia.pl

Z rozkładu wydatków bieżących w okresie 2007-2010 dla wszystkich jst wynika, że w powiatach ich udział w wydatkach ogółem jest największy. A z zestawiania wydatków nominalnych do dynamiki PKB i inflacji widać, że wartość wydatków bieżących na administrację znacząco przekracza poziom inflacji, a dynamika ich wzrostu jest szybsza niż przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. Oznacza to, że realnie one rosną. Połowę wydatków bieżących stanowią wynagrodzenia, choć udział tej pozycji maleje. Natomiast wielkość wydatków powiatu na jego administrację powiązana jest zarówno z liczbą mieszkańców powiatu, jak i z jego powierzchnią.

To zasadnicze uwagi diagnostyczne raportu „Analiza możliwości obniżenia wydatków w powiatach na administrację publiczną jako element naprawy finansów publicznych”, autorstwa Macieja Rapkiewicza, eksperta fundacji Instytut Sobieskiego, przygotowanej w oparciu o sprawozdania z wykonania budżetów oraz przegląd budżetów losowo wybranych 65 powiatów. Rozwiązanie problemu ekspert dostrzega w redukcji zbyt dużej jego zdaniem liczby powiatów.

We wszystkich lokalnych jst udział wydatków bieżących jest podobny

Do powyższych stwierdzeń dodać należy dwie uwagi. Po pierwsze, we wszystkich jednostkach lokalnych (gminach, miastach na prawach powiatu i powiatach) wydatki bieżące są zbliżone – stanowią od 80 proc. do 90 proc. ogólnej kwoty wydatków. Znacznie odbiegają od tego przedziału województwa (60 proc.). Po drugie, we wszystkich jednostkach udział wydatków bieżących w wydatkach ogółem z roku na rok spada. W powiatach spadł do poziomu 75 proc. w 2010 r. z 88 proc. w roku 2007.

Połowa kosztów administracji to w połowie wynagrodzenia

Ze struktury działu administracja widać, że dominują tu wynagrodzenia pracowników. W roku 2009 r. stanowiły 47 proc., wcześniej było to ok. 60 proc. Wśród analizowanych przez autora raportu 65 powiatów (różniących się między sobą powierzchnią i liczba mieszkańców) ponad połowę stanowią te, w których wydatki na administrację publiczną w łącznych wydatkach stanowią od 35 do 47 proc. 

Duże zróżnicowanie

Im gęściej zaludniony powiat, tym wyższy wskaźnik wydatków na administrację. Najwyższy wskaźnik wydatków na administrację w przeliczeniu na 1 mieszkańca wynosi ponad 200 zł, a najniższy 60 zł. W przeliczeniu na 1 km kw. powierzchni zróżnicowanie jest jeszcze większe: od niecałych 3 tys. do 73 tys. zł.

Uzależnić wynagrodzenie w administracji od kilku czynników

Zdaniem eksperta Instytutu Sobieskiego, duża rozpiętość pomiędzy jednostkami uzasadnia tezę, że wydatki na administrację są za wysokie. Z analizy danych autor wyciąga wniosek, że wielkość wydatków na administrację jest powiązany zarówno z liczbą mieszkańców powiatu, jak i z powierzchnią. I w nawiązaniu do tych relacji stawia pytanie, czy nie powinno być odgórnych uregulowań ustanawiających limity tych wydatków, powiązanych z tymi dwiema zmiennymi (liczbą mieszkańców i powierzchnią). Drugim wskaźnikiem może być według autora analizy powiązanie (uzależnienie) wysokości wydatków na administrację z wysokością inflacji. Trzecim sposobem jest uzależnienie średniego wynagrodzenia w administracji od tego wskaźnika w lokalnej gospodarce.

Pełny raport: http://www.sobieski.org.pl/news.php?id=679

Sob., 5 Lst. 2011 0 Komentarzy Dodane przez: Jarosław Komża