Mieszkańców miasta Kraków zaniepokoił pomysł umieszczenia 3500 nowych kamer w dzielnicy Czerwony Prądnik a docelowo 100 000 w całym mieście. W ten sposób miasto chce walczyć z przestępczością. Rzecznik Praw Obywatelskich napisał w tej sprawie do prezydenta miasta.
Celem umieszczenia aż tylu kamer w mieście jest reedukacja przestępczości pospolitej praktycznie do zera oraz zlikwidowanie problemów z zaginięciami osób i zwiększenie bezpieczeństwa policjantów i strażników miejskich podczas interwencji w miejscach publicznych. Rzecznik Praw Obywatelskich wyraził zaniepokojenie skutkami stałej, praktycznie totalnej obserwacji praktycznie każdego miejsca w przestrzeni publicznej miasta. Zwrócił także uwagę na fakt, że prywatność jednostki jest wartością chronioną konstytucyjnie oraz przez unijne Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych, które do tego wprowadziło zasadę minimalizacji danych (muszą być adekwatne, stosowne oraz ograniczone do tego, co niezbędne do celów, w których są przetwarzane).
Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych wskazał zaś, iż podejmując decyzję o wprowadzeniu monitoringu, administrator musi pamiętać o przeprowadzeniu oceny skutków dla ochrony danych.
Źródło: RPO