Byli właściciele działek przejętych na własność przez jednostki samorządu terytorialnego lub Skarbu Państwa bardzo długo czekają na wypłaty.
Do Rzecznika Praw Obywatelskich wpływają skargi od obywateli, którzy wskazują, że mimo przejęcia na własność jednostki samorządu terytorialnego ich nieruchomości na skutek wydania ostatecznej decyzji zatwierdzającej podział nieruchomości, bezskutecznie oczekują na wszczęcie negocjacji w sprawie odszkodowania za przejęcie tych nieruchomości. Organy gmin zwlekają z podjęciem negocjacji tłumacząc się najczęściej brakiem środków finansowych na wypłaty odszkodowań. W jednej z indywidualnych spraw badanych w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, organ gminy poinformował w 2011r. zainteresowanego obywatela, że wnioski o wypłatę odszkodowań za działki przejęte pod drogi publiczne rozpatrywane są chronologicznie według daty ich wpływu i w miarę posiadanych środków finansowych, zaś aktualnie rozpatrywane są wnioski złożone w urzędzie gminy w okresie do 2006r.
Prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich w wystąpieniu skierowanym do Sławomira Nowaka, ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej sygnalizuje ten problem i podkreśla, że problemem są wadliwe przepisy. Zgodnie z art. 98 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami działki grunta wydzielone pod drogi publiczne: gminne, powiatowe, wojewódzkie, krajowe - z nieruchomości, której podział został dokonany na wniosek właściciela, przechodzą, z mocy prawa, odpowiednio na własność gminy, powiatu, województwa lub Skarbu Państwa z dniem, w którym decyzja zatwierdzająca podział stała się ostateczna albo orzeczenie o podziale prawomocne. W myśl art. 98 ust. 3 powołanej ustawy za przejęte we wskazanym wyżej trybie działki gruntu przysługuje odszkodowanie w wysokości uzgodnionej między właścicielem lub użytkownikiem wieczystym a właściwym organem. Jeżeli do takiego uzgodnienia nie dojdzie, na wniosek właściciela lub użytkownika wieczystego odszkodowanie ustala się i wypłaca według zasad i trybu obowiązujących przy wywłaszczaniu nieruchomości.
Z art. 98 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami wynika, że obowiązek odszkodowawczy jest realizowany w pierwszej kolejności poprzez uzgodnienie w drodze negocjacji wysokości odszkodowania między byłym właścicielem bądź byłym użytkownikiem wieczystym a organem wykonawczym odpowiedniej jednostki samorządu terytorialnego lub starostą reprezentującym Skarb Państwa (jako reprezentantami beneficjentów dokonanego wydzielenia działek gruntu pod drogę publiczną). Dopiero gdy do takiego uzgodnienia nie dojdzie obowiązek ten realizowany jest w drodze administracyjnej przez wydanie decyzji o ustaleniu wysokości odszkodowania na zasadach i w trybie określonych w przepisach o odszkodowaniach za wywłaszczenie nieruchomości.
Problem jednak w tym, że ustawa nie określa terminu, w którym organ powinien przystąpić do negocjacji w sprawie ustalenia odszkodowania. Rażąco długa procedura przyznawania odszkodowania może w oczywisty sposób naruszać prawa majątkowe wywłaszczonego, który w okresie pomiędzy pozbawieniem go nieruchomości a przyznaniem odszkodowania nie może czerpać pożytków ani ze swojej nieruchomości, ani środków finansowych należnych za nią. Te potencjalnie utracone korzyści nie mogą zostać zrekompensowane w odszkodowaniu za wywłaszczone nieruchomości, gdyż zgodnie z przepisami odszkodowanie to powinno ograniczać się wyłącznie do wartości wywłaszczonej nieruchomości. Z tego względu należy uznać, że okres pomiędzy utratą możliwości rozporządzania i korzystania z nieruchomości przez właściciela a momentem przyznania odszkodowania powinien być jak najkrótszy podkreśla rzecznik praw obywatelskich.
Z całością wystąpienia można zapoznać się tutaj
Źródło: www.brpo.gov.pl