Prawidłowe tytułowanie przedstawicieli kościoła sprawia wielu osobom trudności, być może z racji tego, iż tytułów i form jest dużo. Inaczej tytułuje się parafialnych duchownych, inaczej biskupów, a jeszcze inaczej kardynałów.
„Księdzem” można tytułować każdego katolickiego kapłana (poza papieżem), gdyż możemy nie wiedzieć, jaki szczebel hierarchii piastuje (zdarza się, że kapłani – nawet wysocy rangą chadzają czasem „po cywilnemu”), a każdy faktycznie księdzem jest, jednak oficjalnie (podczas oficjalnych uroczystości) lepiej zwracać się zgodnie z przysługującymi tytułami:
- Do wikariusza można zwrócić się „proszę księdza” (ewentualnie według nowszej wersji „księże”, jeśli lepiej znamy duchownego).
- Do proboszcza można powiedzieć „proszę księdza” lub bardziej oficjalnie „księże proboszczu”. W sytuacjach bardziej oficjalnych (podczas wystąpień publicznych itp. jak również w korespondencji, najlepszy będzie zwrot „przewielebny księże proboszczu”).
- Do duchownych żyjących w zakonach mówi się „ojcze”. Jeśli zakonnik nie ma święceń, przyjmowanych przez ojców, nazywa się go „bratem”.
Specjalne tytuły mają najwyżsi hierarchowie:
- Do biskupa w sytuacji nieoficjalnej zwracamy się „księże biskupie”, (np. podczas spotkania duchownego poza kościołem). Jednak podczas wszelkich uroczystości, oficjalnie powinniśmy używać zwrotu „Wasza Ekscelencjo” a pisać o nim „Jego Ekscelencja”. Do arcybiskupa również w sytuacji nieoficjalnej możemy powiedzieć „księże arcybiskupie” a w oficjalnej „Wasza Ekscelencjo”.
- Do kardynała należy zwracać się „Wasza Eminencjo” i pisać o nim „Jego Eminencja”. Jeżeli jednak jesteśmy w bardziej poufałych stosunkach (znamy danego kardynała od dziecka albo piastujemy bardzo ważną funkcję państwową), możemy (oczywiście nie publicznie) zwracać się do niego „Eminencjo”, bez dodawania członu „Wasza”. W formie pisanej ta poufała forma nie powinna występować, chyba że w prywatnym liście.
- Do papieża, który jest najwyższym zwierzchnikiem kościoła rzymskokatolickiego prawidłowo, oficjalnie powinno zwracać się per „Wasza Świątobliwość”. Można także używać słów „Ojcze Święty”.
Pamiętajmy również, że:
- Księdza, zakonnika, zakonnicę powinniśmy witać katolickim pozdrowieniem („Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”, „Szczęść Boże”) i w taki sposób żegnać (np. „Szczęść Boże” czy też „Z Bogiem”).
Źródło: agape.com.pl, savoir-vivre.com.pl, oraz spec.pl
Komentarze
To, czy jest biskupem, nie ma tu znaczenia. Czy do ordynatora nie możemy zwrócić się proszę pana?
Tym bardziej, że dla wielu ludzi ksiądz to żaden zawód.
*********************************************************
mrarm - czy Ty czasem nie pomyliłeś portali ? Jeśli masz awersję do duchownych to nie musisz z nimi w ogóle rozmawiać. Przewidujesz jednak może ostatnią spowiedź przed śmiercią. Wtedy nie cierpiąc duchownych parafialnych poproś o ostatnią posługę zakonnika. Np. ojca kapucyna. I możesz do niego mówić ojcze. Nawet jakby był 20 lat młodszy od Ciebie. A do Ojca Niebieskiego też po śmierci powiesz "proszę pana" i spytasz go jaki ma zawód? - wszystko małymi literami?
Czy możesz powiesz: "Ojcze - byłem głupi - wybacz mi proszę "...
Mogę sobie wylewać co chcę i gdzie chcę.
Za mówienie do księdza per pan też już wsadzają?
98
Należy się zwracać klasycznie, w 3 słowach, do ojca prowadzącego :)
Mt 23:10: Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie.
Przełykając problemy formalne - to dlaczego tak właściwie się tych w habitach i koloratkach tytułuje "ojcze"? "Brata" jeszcze jestem w stanie zrozumieć, że brat-człowiek, ale ojciec?
Jest jeszcze lepsza sprawa, czemu do papieża katolickiego dyplomatycznie zwraca się "ojcze święty"? "Święty" w potocznym rozumieniu?
PS. To jest porażające, że po tylu wydaniach, dłubaniu, przerzucaniu i odrzucaniu Biblia dalej nie jest koherentna. Ale może też wychodzili z założenia, że owce mają obrazki oglądać i słuchać tego na ambonie, a nie czytać. Co zresztą byłoby trafnym założeniem w wielu wypadkach.
No właśnie chodzi o to, żeby nikogo tak nie tytułować.
Rodzica tak nie tytułujesz, on po prostu jest twoim ojcem. Ale to nie jedyny fragment który przeczy naukom kościoła. Właściwie cała Biblia stoi w opozycji to tego wyznania. Podstawą tej religii jest katechizm, a nie Pismo Święte.
Dlaczego 2przykazanie Boże w Biblii jest a w katechizmie,lek cjach religii i kościele już nie
Cytuję Biblię Tysiąclecia
2 Przykazanie:
"Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5 Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. 6 Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań."koni ec cytatu
-Powiedz im, że mnie nie ma.