Po miażdżącym raporcie NIK dotyczącym opieki okołoporodowej w Polsce, Narodowy Fundusz Zdrowia postanowił wprowadzić zmiany i zapewnić zatrudnienie, na stałe, psychologa na każdym oddziale ginekologiczno-położniczym w szpitalach I i II poziomu referencyjności.
Przedmiotowa zmiana wprowadzona została w związku z otrzymaną informacją NIK o wynikach kontroli „Opieka nad pacjentkami w przypadkach poronień i martwych urodzeń”, gdzie zostało wykazane, że wyłącznie na oddziałach ginekologiczno-położniczych, w których istniał wymóg zatrudnienia psychologa w wymiarze co najmniej 0,5 etatu (trzeci poziom referencyjny), z jego pomocy skorzystało najwięcej pacjentek.
Pacjentkom doświadczającym niepowodzeń położniczych, które były hospitalizowane na pierwszym i drugim poziomie referencyjnym, gdzie nie ma określonego minimalnego wymogu zatrudnienia psychologa, nie zapewniono wystarczającej pomocy psychologicznej, w tym występowały szpitale, których w ogóle nie udzielano takiej pomocy.
Jednocześnie w wynikach kontroli został zawarty wniosek o zmianę przedmiotowego rozporządzenia przez wprowadzenie obowiązku zatrudniania również na oddziale ginekologiczno-położniczym o pierwszym i drugim poziomie referencyjności psychologa.
Niestety, w OSR znalazła się informacja, zgodnie z którą koszty zatrudnienia psychologa w wymiarze co najmniej 0,5 etatu do oddziałów o profilu położnictwo i ginekologia I i II poziom referencyjności wyceniono na 227 016 zł. Co oznacza, że są one znacznie niedoszacowane.
Z całością projektu można zapoznać się tutaj.