Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Odpowiedzialność szpitala za rzeczy oddane przez pacjenta na przechowanie

Odpowiedzialność szpitala za rzeczy oddane przez pacjenta na przechowanie fotolia.pl

Do odpowiedzialności za utratę rzeczy oddanych przez pacjenta na przechowanie w przeznaczonym do tego magazynie szpitala stosuje się przepisy kodeksu cywilnego o przechowaniu (Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 1979 r. III CZP 46/79).

Podstawowa wątpliwość Sądu w niniejszej sprawie sprowadziła się do tego, czy szpital może być potraktowany jako zakład podobny do hotelu w rozumieniu art. 846 § 1 k.c., a w konsekwencji, czy utrzymujący szpital ponosi wzmożoną odpowiedzialność, przewidzianą w tytule XXIX księgi trzeciej kodeksu cywilnego, za utratę lub uszkodzenie rzeczy wniesionych przez pacjenta przebywającego w szpitalu w celach leczniczych.

Na tak postawione pytanie należy odpowiedzieć przecząco. U podstaw wzmożonej ochrony interesów osoby korzystającej z hoteli i tym podobnych zakładów leży założenie, że zasadniczym celem świadczonych przez nie usług jest zapewnienie takiej osobie pobytu czasowego w przeznaczonym na ten cel pomieszczeniu oraz zapewnienie bezpieczeństwa wniesionych przez nią przedmiotów osobistego użytku, które ze swej istoty nie mogą być oddane na przechowanie, uniemożliwiałoby to bowiem korzystanie z nich zgodnie z ich przeznaczeniem. Wobec tego, że dopilnowanie takich przedmiotów przez osobę, korzystającą z usług tego rodzaju zakładu jest utrudnione, a niekiedy wręcz niemożliwe, konieczne było wprowadzenie szczególnych zasad odpowiedzialności osoby utrzymującej zakład za utratę lub uszkodzenie rzeczy np. podczas nieobecności osoby, która te rzeczy wniosła.

Jak już wspomniano, ta szczególna odpowiedzialność dotyczy tego rodzaju zakładów, których istotne zadanie polega na zapewnieniu lokum osobom korzystającym z ich usług i - co się z tym wiąże - na możliwości zapewnienia bezpieczeństwa rzeczom, które w związku z tym wniosły one do świadczącego usługi zakładu. Jest przy tym obojętne, czy zakład przyjmujący gościa na pobyt czasowy ma charakter hotelu lub charakter do niego zbliżony (np. pensjonat), tzn. czy jest nastawiony przede wszystkim na czasowe zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych oraz ewentualnie wyżywienie, czy też zaspokojenie tych potrzeb wiąże się z pobytem w zakładzie o charakterze wypoczynkowym lub kuracyjnym; kwestia bowiem ochrony osoby korzystającej z usług zakładu przed doznaniem szkody w następstwie utraty lub uszkodzenia wniesionych przez nią rzeczy przedstawia się tak samo. Dlatego też Sąd Najwyższy w ustalonym orzecznictwie odnosi przepisy tytułu XXIX księgi trzeciej kodeksu cywilnego również do takich zakładów, jak domy wczasowe (uchwała III CZP 6/71) oraz zakłady profilaktyczne służby zdrowia (uchwała III CZP 13/74).

Inaczej ma się rzecz w odniesieniu do szpitala, tu bowiem podstawowym celem pobytu pacjenta jest zapewnienie mu opieki lekarskiej i zastosowanie odpowiedniego leczenia, natomiast korzystanie przez pacjenta z pomieszczenia w szpitalu jest tylko konsekwencją konieczności korzystania przez niego z usług świadczonych w zakresie lecznictwa. Z tego więc względu nie można uznać usług szpitala za podobne do usług hotelu, a tym samym nie można szczególnych przepisów o odpowiedzialności osób utrzymujących hotele stosować do osób utrzymujących szpitale. Dodatkowo należy wskazać, że pacjent może mieć w szpitalu przy sobie - w przeciwieństwie do osoby korzystającej z usług hotelu lub podobnego zakładu - bardzo ograniczoną ilość przedmiotów osobistego użytku, inne bowiem przedmioty, w szczególności odzież, oddaje w szpitalu na przechowanie. Do odpowiedzialności więc szpitala za przedmioty osobistego użytku pacjenta, zatrzymane przez niego przy sobie, mają zastosowanie ogólne przepisy o odpowiedzialności kontraktowej (art. 471 i n. k.c.), a stosownie do okoliczności także przepisy o odpowiedzialności deliktowej (art. 415 i n. k.c.).

Pt., 10 Kw. 2015 0 Komentarzy Dodane przez: Katarzyna Liszka-Michałka