Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Stanowisko OZZL. Kompromitacja systemu publicznej opieki zdrowotnej i osób nim zarządzających

Stanowisko OZZL. Kompromitacja systemu publicznej opieki zdrowotnej i osób nim zarządzających fotolia.pl

11 marca br. Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy wydał oświadczenie w którym podkreśla konieczność posiadania umiejętnie ograniczania dostęp do leczenia jako głównych zadań "świadczeniodawców".

W wystąpieniu tym czytamy: "Wydarzenia ostatnich dni, tygodni i miesięcy zdemaskowały prawdziwy charakter publicznej opieki zdrowotnej w naszym kraju. Świadczą o tym następujące fakty:

Niedawno osoby zarządzające publiczną ochroną zdrowia demonstrowały swoje wielkie oburzenie z powodu zbyt późnego skierowania lub przyjęcia do szpitala chorych dzieci, co skończyło się ich śmiercią. Oskarżono wówczas lekarzy lub innych pracowników medycznych, że byli nie dość wyczuleni na możliwość pogorszenia stanu zdrowia małych pacjentów. Na szpital i przychodnię nałożono - z tego powodu - karę finansową. W tym samym czasie ukarany został jednak również innych szpital. Jego winą było to, że .... przyjmował za dużo dzieci, a lekarze zbyt ostrożnie podeszli do ich choroby. Karę uzasadniono tym, że szpital naraził NFZ na niepotrzebne koszty.

Parę miesięcy temu minister zdrowia w sposób pokazowy zwolnił z pracy dyrektora jednego z warszawskich instytutów medycznych, bo zaprzestał on pod koniec roku przyjmowania chorych z powodu wyczerpania limitów przyznanych przez NFZ. Pouczono wówczas publicznie dyrektora, że powinien lepiej „gospodarować limitami" i nie pozbawiać chorych możliwości leczenia pod koniec roku. Kiedy jednak, nauczony tym doświadczeniem, dyrektor jednego z Centrów Onkologii zaczął dzielić przyznany roczny limit na miesięczne części, co zmusiło go do zmniejszenia ilości przyjmowanych pacjentów już w styczniu, osoby zarządzające publicznym systemem opieki zdrowotnej zarzuciły mu, że administracyjnie ogranicza dostęp chorych do leczenia, nie licząc się ze wskazaniami lekarskimi.

Powyższe przykłady dowodzą, że główną zasadą funkcjonowania publicznej ochrony zdrowia w naszym kraju jest maksymalna taniość świadczeń i ukrywanie tego faktu przed pacjentami i społeczeństwem. Od świadczeniodawców (lekarzy, szpitali, przychodni) rządzący oczekują przede wszystkim, że będą oni tak ograniczać świadczenia zdrowotne, aby nikt tego nie zauważył. Dlatego z irytacją rządzących spotykają się wszelkie wydarzenia, które demaskują fakt, że takie ograniczenia mają jednak miejsce.

OZZL wzywa po raz kolejny rząd do podjęcia rzeczywistych działań naprawczych w publicznej ochronie zdrowia. Podstawowym warunkiem ich skuteczności jest zapewnienie równowagi między ilością pieniędzy publicznych przeznaczanych na lecznictwo, a koszykiem gwarantowanych świadczeń zdrowotnych. Konieczny jest merytoryczny dialog rządu ze środowiskami medycznymi oraz reprezentacją pacjentów w celu wypracowania fundamentalnych decyzji w tej sprawie, jak: wielkość nakładów publicznych na lecznictwo, zakres bezpłatnych świadczeń zdrowotnych, zasady i wielkość współpłacenia za niektóre świadczenia zdrowotne, metodologia wyceny świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych z uwzględnieniem podstawowego składnika kosztów jakim jest praca ludzka."

Źródło: OZZL

Pon., 11 Mrz. 2013 0 Komentarzy Dodane przez: Rafał Rudka