Usunięcie pojazdu z drogi rozpoczyna się z chwilą wydania uprawnionej jednostce dyspozycji usunięcia pojazdu, nie zaś od momentu przyjazdu holownika na miejsce. Obowiązek wydania decyzji o zapłacie tych kosztów powstaje w sytuacji, gdy wydanie dyspozycji usunięcia pojazdu, następnie cofniętej, spowodowało powstanie określonych kosztów.
W sprawie, którą zajmował się WSA w Łodzi, należący do skarżącej samochód został zaparkowany w miejscu obowiązywania znaku B-36 "zakaz zatrzymywania się" z tabliczką T-24 wskazującą, że pozostawiony pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela. Straż miejska wydała dyspozycję usunięcia tego pojazdu na koszt właściciela. Holownik wyjechał z bazy i przejechał 9 km. Zanim samochód odholowano kierująca zjawiła się przy samochodzie, więc odstąpiono od jego usunięcia. Kosztami wydania tej dyspozycji w wysokości 148 zł organ obciążył solidarnie właścicieli pojazdu.
Sąd wskazał, że choć odstąpiono od czynności usunięcia pojazdu z uwagi na stawienie się skarżącej jeszcze przed jego odholowaniem, to wydanie dyspozycji usunięcia pojazdu wygenerowało koszty, o czym świadczył raport z przyjętych zgłoszeń przez podmiot realizujący wydaną dyspozycję odholowania pojazdu oraz karta drogowa wykonującego zgłoszenie holownika.
Skarżąca próbowała kwestionować wysokość nałożonej opłaty. Wskazywała, że koszty na poziomie 148 zł oznacza, że 1 km jazdy holownika kosztował 16,44 zł. Sąd zwrócił uwagę, że wysokość odpłaty została prawidłowo ustalona na podstawie stosowanej uchwały rady miasta. Wskazał również, że koszty za usunięcie pojazdu są rodzajem rekompensaty z tytułu podjęcia działań zmierzających do usunięcia pojazdu niewłaściwie zaparkowanego, która nosi pewne cechy odpowiedzialności administracyjnej.
Źródło: CBOSA