Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Bezpieczeństwo na drogach 2012

Bezpieczeństwo na drogach 2012 fotolia.pl

W 2012 roku w Polsce doszło do 37.046 wypadków drogowych (w stosunku do roku 2011 jest to spadek o 8%), w których zginęło 3.571 osób (spadek o 15%), a 45.792 zostało rannych (spadek również o 15%) – wskazuje Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w dokumencie „Stan bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz działania realizowane w tym zakresie w 2012 roku”.

Polskie drogi są jednak nadal jednymi z najniebezpieczniejszych w Europie. W kategorii zagrożenia mieszkańców wypadkami drogowymi (obliczanego jako liczba ofiar śmiertelnych na mln mieszkańców) zajmujemy niechlubne trzecie miejsce (93 zabitych/mln mieszkańców), ustępując jedynie Litwie (100 zabitych/mln mieszkańców) i Rumunii (96 zabitych/mln mieszkańców). Dla porównania warto przytoczyć, że średnia unijna to 55 zabitych/mln mieszkańców.

Przeważającą część ofiar śmiertelnych stanowią kierowcy i pasażerowie samochodów osobowych (45% ogółu) i piesi (32% ogółu). Motocykliści i motorowerzyści stanowili 9% ofiar, zaś rowerzyści – 8%. Znikomy odsetek przypada na kierowców i pasażerów samochodów ciężarowych (3%) i autobusów (1%). Interesujące dane dotyczą struktury wiekowej – aż 48% zabitych w kategorii kierowcy i pasażerowie samochodów osobowych stanowiły osoby w wieku 18-34 lat, z kolei 63% zabitych rowerzystów miało wiek przekraczający 55 lat.

Warto też przytoczyć statystykę dotyczącą miejsc wypadków. Palmę pierwszeństwa dzierżą tu drogi krajowe (8.888 wypadków + 246 na autostradach), niewiele im jednak ustępują drogi powiatowe (8.451 wypadków). Na drogach wojewódzkich w 2012 roku miało miejsce 6.287 wypadków, zaś na gminnych – 3.046 (przy czym w tym przypadku występuje trend wzrostowy). Pozostałe wypadki miały miejsce na drogach miejskich powszechnego korzystania.

Niedz., 3 Lst. 2013 0 Komentarzy Dodane przez: Grzegorz P. Kubalski