W związku z szybko rosnącą popularnością narzędzia ChatGPT i wzrostem ryzyka wykorzystywania go przez studentów w trakcie pisania prac dyplomowych eksperci z Ośrodka Przetwarzania Informacji (OPI) postanowili pomóc wszystkim promotorom w kraju – dodali nową funkcję do Jednolitego Systemu Antyplagiatowego (JSA). Już od lutego 2024 roku każda jednostka prowadząca studia lub szkołę doktorską może całkowicie bezpłatnie zbadać, czy dana praca dyplomowa została napisana z użyciem sztucznej inteligencji. Nowe rozwiązanie OPI pozwoli jeszcze skuteczniej walczyć z plagiatami na wszystkich poziomach studiów.
Narzędzia do automatycznego generowania tekstu są coraz bardziej popularne ze względu na łatwość w obsłudze i możliwości, które oferują użytkownikom. Korzystanie z pomocy „maszyn” przy pisaniu tekstów, w szczególności jako wsparcie przy poprawie jakości i poprawności treści, zwiększa zapotrzebowanie na takie programy. Tworzenie tekstów przez narzędzia sztucznej inteligencji może zwiększać produktywność i kreatywność użytkowników. Zdarzają się jednak próby generowania całości lub znacznej części tekstu i podpisywania go swoim nazwiskiem. Takie działania wzbudzają uzasadnione kontrowersje.
Narzędzia takie jak ChatGPT są popularne także wśród studentów, jednak nie istnieją jeszcze dane na temat skali tego zjawiska. Nauczyciele akademiccy zgłaszali zapotrzebowanie na narzędzie, które pozwoliłoby im sprawdzić, czy student korzystał z pomocy sztucznej inteligencji przy pisaniu pracy. W tym właśnie celu eksperci Ośrodka Przetwarzania Informacji rozbudowali Jednolity System Antyplagiatowy.
Należy podkreślić, że wprowadzenie Jednolitego Systemu Antyplagiatowego okazało się dużym sukcesem. Jeszcze w 2016 roku zaledwie 30-40 proc. prac dyplomowych było analizowanych pod kątem plagiatu. Od 2019 roku takim obowiązkiem objęte są wszystkie prace. System stale jest rozwijany przez ekspertów OPI, którzy pracują nad jego rozbudową i modernizacją. Dodanie modułu, który pomaga w tekście wykryć fragmenty napisane przy pomocy sztucznej inteligencji jest niewątpliwie ważnym osiągnięciem w walce z plagiatami.
Jak JSA wykrywa zastosowanie sztucznej inteligencji?
Nie jest to ostatnie słowo ekspertów z OPI odpowiedzialnych za JSA. Cały czas rozwijają oni narzędzia do detekcji tekstu napisanego przez AI. Wraz z rozwojem nowych możliwości zastosowania sztucznej inteligencji do opracowywania różnych treści i analiz, będą pojawiać się również nowsze rozwiązania do ich wykrywania. Eksperci OPI trzymają cały czas rękę na pulsie i udoskonalają system, wdrażając zarówno gotowe rozwiązania, jak i narzędzia opracowane w OPI. Obecnie trwa zbieranie informacji od użytkowników JSA z całej Polski na temat nowego rozwiązania. Takie badanie pomoże ekspertom OPI wprowadzić nowe funkcje w JSA, które jeszcze efektywniej będą wspierać pracę promotorów.
Metoda detekcji wdrożona do systemu JSA opiera się na hipotezie, że im większa regularność w tekście, tym jest większe prawdopodobieństwo, że został on wytworzony przez model językowy. Założenie takie ma swoje źródło w zastosowanym algorytmie, który jest w stanie wygenerować tekst regularny i przewidywalny.
Warto podkreślić, że na razie na rynku nie istnieje żadne rozwiązanie, które lepiej pomogłoby udzielić odpowiedzi na pytanie – czy tekst został napisany przez sztuczną inteligencję? Nawet twórcy technologii ChatGPT nie mają takiego narzędzia, które byłoby w stanie dokładnie ocenić, czy praca została napisana przez bota, czy przez człowieka.
Rola, jaką JSA pełni w szkolnictwie wyższym, jest niezwykle istotna. Narzędzie OPI jest dostępne w każdej instytucji w Polsce uprawnionej do nadawania tytułu zawodowego lub stopnia naukowego. W ciągu czterech lat od uruchomienia JSA w styczniu 2019 r. za pomocą systemu przebadano już ok. 1,5 mln prac dyplomowych. Średnio na jednego promotora przypada 12 takich prac. Ponad 440 instytucji używało JSA od momentu uruchomienia systemu i ma on już ponad 100 tys. użytkowników. System OPI stanowi realne wsparcie dla pracy każdego promotora w Polsce. O znaczeniu wpływu JSA na cały system szkolnictwa wyższego najlepiej świadczą statystyki. Dotychczas ponad 320 tys. prac, które zostały uznane przez system za potencjalne plagiaty, nie zostało zaakceptowanych przez promotorów. Oznacza to, że JSA pomógł zapobiec ponad 320 tys. nadużyć, które polegają na nieprzestrzeganiu prawa autorskiego.
Ważne jest, aby studenci zdawali sobie sprawę z powagi oszustwa, jakim jest plagiat i respektowali zasady etyczne obowiązujące na uczelniach. Instytucje edukacyjne muszą natomiast być konsekwentne w egzekwowaniu regulaminów, aby zagwarantować uczciwość akademicką. Plagiat na studiach jest poważnym naruszeniem zasad etycznych i regulaminów akademickich. Jego skutki mogą pociągać za sobą poważne konsekwencje dla studenta, łącznie z wydaleniem ze studiów i niedopuszczeniem do obrony. Plagiat z użyciem sztucznej inteligencji jest trudniejszy do wykrycia i prowadzi do utraty indywidualności oraz oryginalności prac dyplomowych. Może on przyczyniać się do rozprzestrzeniania fałszywych lub niezweryfikowanych informacji oraz wyciągania wniosków naukowych w oparciu o nieprawdziwe dane. Dodanie przez ekspertów OPI nowej funkcji w JSA, która pozwala stwierdzić, że dany tekst prawdopodobnie został napisany przy pomocy sztucznej inteligencji, jest bezsprzecznie ważnym etapem w walce z plagiatami.
Źródło: MNiSW