Najnowsze dane Eurostatu pokazują, że w 2022 r. wśród osób w wieku 25-34 lata w krajach UE wyższym wykształceniem mogło pochwalić się 48 proc. kobiet i 37 proc. mężczyzn. Średnio w UE wyższym wykształceniem legitymuje się 42 proc. obywateli w wieku 25-34 lata, a zatem niewiele mniej, niż wynosi unijny cel na 2030 r., ustanowiony na poziomie 45 proc.
Założony cel już dziś przekroczyło 13 krajów. Najwyższy poziom obywateli z wyższym wykształceniem notują: Irlandia (62 proc.), Luksemburg (61 proc.), Cypr (59 proc.), Litwa (58 proc.), Holandia (56 proc.), Szwecja (52 proc.), Hiszpania i Belgia (po 51 proc.), Francja (50 proc.), Dania (49 proc.), Słowenia (47 proc.), Łotwa (46 proc.) oraz Grecja (45 proc.). W Polsce wskaźnik kształtował się na poziomie 40,5 proc.
Jak czytamy w raporcie Polskiego Instytutu Ekonomicznego - warto zwrócić uwagę na różnice w wykształceniu między kobietami i mężczyznami w krajach europejskich. Największa luka występuje w Słowenii (24 pkt. proc.), na Słowacji (23 pkt. proc.) oraz na Łotwie (22 pkt. proc.). W Polsce poziom tej luki wyniósł 19 pkt. proc., a więc również zauważalnie powyżej średniej unijnej kształtującej się na poziomie 11 proc. Najmniejsza różnica w odsetku kobiet i mężczyzn z wyższym wykształceniem występuje w Niemczech (5 proc.), Irlandii (6 proc.) oraz Francji i Rumunii (po 7 proc.).
Co ciekawe, brak luki w wykształceniu nie oznacza, że ogólny odsetek osób mających wyższe wykształcenie w danym społeczeństwie jest wyższy. Cztery kraje z najniższym poziomem luki różnią się bowiem między sobą znacząco pod tym względem: w Rumunii wyższe wykształcenie ma 25 proc. obywateli w wieku 25-34 lata, w Niemczech odsetek ten wynosi 37 proc., podczas gdy we Francji jest to 50 proc., a w Irlandii – 62 proc.
Zestawiając dane dotyczące luki wykształcenia z tymi o różnicach w zarobkach kobiet i mężczyzn (gender pay gap), można zauważyć, że w Słowenii, charakteryzującej się największą różnicą w wykształceniu między kobietami a mężczyznami, i w Niemczech, cechujących się najniższą różnicą, luka płacowa wynosi odpowiednio zaledwie 3,1 proc. i aż 18,6 proc. W Polsce luka płacowa kształtuje się na poziomie 4,5 proc. wobec średniej unijnej wynoszącej 13 proc., zaś różnica pod względem odsetka kobiet i mężczyzn mających wyższe wykształcenie wynosi 19 proc. wobec 11 proc. średniej unijnej.
Badania Pew Research Center pokazują, że kobiety będące w wieku od 25 do 34 lat w 2010 r. zarabiały 92 proc. tego, co ich męscy rówieśnicy, ale w 2022 r. ta grupa kobiet, już w przedziale wiekowym od 37 do 46 lat, zarabiała tylko 84 proc. tego, co mężczyźni w tym samym przedziale wiekowym. Podobna sytuacja ma miejsce w Europie. Np. w Belgii luka płacowa dla osób w wieku 25-34 lata w 2021 r. wynosiła 3 proc., dla osób z przedziału 35-44 lata już 4,5 proc., zaś w przedziale 55-65 lat – 8,5 proc. Z kolei w Polsce luka płacowa w grupie wiekowej do 25 lat w 2020 r. wyniosła 8,2 proc., w grupie wiekowej 25-34 lata – 7,2 proc., zaś w grupie wiekowej 35-44 lata – już 9,4 proc.
Analitycy PIE zwracają uwagę, że na lukę płacową wpływa wiele czynników, a nie tylko wykształcenie. Do jej przyczyn można zaliczyć to, że więcej kobiet niż mężczyzn wykonuje gorzej płatne zawody czy też fakt, że kobiety częściej pracują w niepełnym wymiarze godzin, co wynika z większego obciążenia obowiązkami opiekuńczymi. W konsekwencji kobiety, mimo posiadania wyższego poziomu formalnego wykształcenia, zarabiają mniej.
Źródło: PIE