Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

W marcu rozmowy MEN z ZNP o podwyżkach

W marcu rozmowy MEN z ZNP o podwyżkach fotolia.pl

Związek Nauczycielstwa Polskiego zabiega o rozmowy z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Wstępnie ustalono, że odbędą się one na początku marca. Podstawowym tematem będą podwyżki dla nauczycieli w 2016 r. Tak uzgodnili Minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska i prezes ZNP Sławomir Broniarz. Związek, który chce podwyżek dla nauczycieli w 2016 r.

Według pani minister było to rutynowe spotkanie, a związkowcy nie chcieli rozmawiać na temat podwyżek i odłożono to na początek marca. Jednocześnie minister Kluzik-Rostkowska powiedziała po spotkaniu, że – jak się wyraziła – jest pełna zgoda, aby ustawę o systemie oświaty napisać od nowa. Pani minister zaznaczyła także, że jest praca na parę lat. W jej ramach będą także dokonane zmiany w kształceniu nauczycieli, przede wszystkim

Komentując przewidziane na marzec rozmowy płacowe z ZNP minister wskazała, że w 2004 r. subwencja oświatowa wynosiła 25 mld zł, a w 2014 r. - 40 mld zł. W tym czasie liczba uczniów zmalała o jeden milion, a liczba nauczycieli spadła o ponad 32 tys. Jest więc znacznie więcej pieniędzy w systemie przy znacznie mniejszej liczbie uczniów i przy mniejszej grupie nauczycieli

Postulat rozpoczęcia rozmów z MEN na temat wynagrodzeń nauczycieli ZNP przedstawiło na początku stycznia. Chodzi o podwyżki w 2016 r. o minimum 10 proc. Związkowcy chcą też powrotu do systemowego rozwiązania regulacji wynagrodzeń nauczycieli od stycznia kolejnego roku, a nie od września. ZNP przypomina, że obecny - 2015 r. - jest trzecim z rzędu, w którym nauczyciele nie dostaną podwyżek. (pisaliśmy o tym TUTAJ).

Z kolei pytany o postulaty dotyczące wynagrodzeń prezes ZNP zaznaczył, że związek "szuka rozwiązań nie pod presją zdarzeń politycznych czy nośnych wydarzeń edukacyjnych typu matura". "Chcemy rozmawiać wcześniej.
ZNP chce także zwiększenia udziału wynagrodzenia zasadniczego w tzw. średnim wynagrodzeniu nauczycieli, wynikającym z ustawy Karta Nauczyciela. Obecnie wynosi ono około 63 proc. Na pozostałe 37 proc. składają się różne dodatki do płacy zasadniczej, takie jak np. wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe, dodatek funkcyjny, dodatek motywacyjny. ZNP podkreśla, że to wynagrodzenie zasadnicze jest tym, które decyduje o rzeczywistej płacy nauczycieli.

Celem związku jest wzrost płac nauczycieli do poziomu przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce, które w grudniu 2014 r. wynosiło 4004 zł. Prezes ZNP poinformował w połowie stycznia, że nawet średnie wynagrodzenie nauczycieli określone w Karcie dla wszystkich stopni awansu zawodowego jest od niego niższe - wynosi 3661 zł.

Źródło: samorzad.pap.pl, znp.edu.pl

Pt., 23 St. 2015 0 Komentarzy Dodane przez: Tadeusz Narkun