W najbliższym roku planowane są znaczące zmiany w metodologii wyznaczania charakterystyki energetycznej budynków oraz w formacie świadectw energetycznych w Polsce. Zmiany te są bezpośrednim następstwem wdrożenia unijnej dyrektywy EPBD (w sprawie charakterystyki energetycznej budynków) i mają na celu zwiększenie czytelności dokumentów, głównie dla konsumentów. Wzorem sprzętu AGD i RTV, wprowadzona zostanie nowa, zamknięta skala literowa od A do G.
Świadectwo charakterystyki energetycznej jest kluczowym instrumentem służącym wdrażaniu efektywności energetycznej. Określa ono zapotrzebowanie budynku na energię niezbędną do jego użytkowania, obejmując ogrzewanie, wentylację, ciepłą wodę użytkową, chłodzenie, a w przypadku budynków niemieszkalnych – również oświetlenie.
Koniec z „suwakiem”: prosty język dla konsumentów
Obecne dokumenty posługują się modelem wizualizacji opartym na tzw. suwaku, co dla przeciętnego konsumenta, który nie jest ekspertem w dziedzinie audytu energetycznego, może być niejasne. Nowa, ujednolicona skala ma zlikwidować tę barierę.
Profesor Arkadiusz Węglarz z Politechniki Warszawskiej i doradca Krajowej Agencji Poszanowania Energii (KAPE) zwraca uwagę, że decyzje zakupowe w Polsce nadal są najczęściej podyktowane lokalizacją i ceną, a efektywność energetyczna stanowi priorytet głównie dla osób już uświadomionych. W związku z tym kluczowym wyzwaniem jest zmiana mentalności społeczeństwa, aby narzędzia w postaci graficznie opracowanych klas energetycznych były faktycznie wykorzystywane w procesie podejmowania decyzji.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, świadectwo energetyczne musi być sporządzone w przypadku sprzedaży lub wynajmu budynku lub jego części, ale nie jest wymagane, gdy właściciel korzysta z nieruchomości osobiście i nie planuje jej zbycia ani dzierżawy.
Wymogi unijnej dyrektywy EPBD
Nowy wzór świadectw musi być zgodny z unijnymi wymogami do 29 maja 2026 roku. Skala literowa A–G ma następującą definicję:
- Litera A: Odpowiada budynkom bezemisyjnym (zeroemisyjnym).
- Litera G: Obejmuje budynki w krajowych zasobach, charakteryzujące się najgorszymi parametrami energetycznymi w momencie wprowadzania skali.
Dyrektywa pozwala również państwom członkowskim na przyznanie klasy A+ budynkom, których maksymalny próg zapotrzebowania na energię jest co najmniej 20% niższy niż próg dla budynków bezemisyjnych i które jednocześnie wytwarzają na miejscu więcej energii ze źródeł odnawialnych niż ich całe roczne zapotrzebowanie na energię pierwotną. Ministerstwo Rozwoju i Technologii pracuje już nad projektem rozporządzenia wprowadzającego te klasy.
Cele klimatyczne i nowe wskaźniki
Dyrektywa EPBD wprowadza pojęcie bezemisyjnych budynków, charakteryzujących się bardzo wysoką efektywnością energetyczną i pozyskujących resztę energii ze źródeł bezemisyjnych, bez źródeł spalania w ich obrębie. Zgodnie ze zaktualizowanymi regulacjami, wszystkie nowe budynki powinny być bezemisyjne do 2030 roku, a istniejące zasoby mają zostać przekształcone w bezemisyjne do 2050 roku. Ponadto, wszystkie nowe obiekty powinny być projektowane jako gotowe do wykorzystania energii słonecznej.
W celu osiągnięcia neutralności klimatycznej dyrektywa wprowadza również:
- Wykorzystanie dachów do energetyki słonecznej.
- Wyeliminowanie w perspektywie źródeł ciepła opartych na paliwach kopalnych.
- Wprowadzenie punktów doradztwa energetycznego (one-stop-shopy).
- Wytyczne dotyczące nakazu modernizacji budynków o najgorszych parametrach.
Kluczowe zmiany nastąpią także we wskaźniku: nowe klasy będą wyznaczane w oparciu o wskaźnik całkowitej energii pierwotnej, co różni się od dotychczas stosowanego wskaźnika nieodnawialnej energii pierwotnej. Choć nowy wskaźnik będzie podstawą do obliczania klas, prawdopodobnie utrzymany zostanie również wskaźnik nieodnawialnej energii pierwotnej w celu zachowania porównywalności z poprzednim systemem.
Dla budynków niemieszkalnych dyrektywa wprowadza minimalne standardy charakterystyki energetycznej, które będą wymagały renowacji 16% budynków o najgorszych parametrach do 2030 roku oraz 26% do 2033 roku. Kraje członkowskie ustalą własne trajektorie krajowe, aby zmniejszyć średnie zużycie energii pierwotnej w budynkach mieszkalnych o 16% do 2030 roku i o 20–22% pięć lat później. Wprowadzenie nowych, prostych klas ma umożliwić łatwe monitorowanie efektów tych działań.
Źródło: Newseria