Potrzebujemy ustawy metropolitalnej, bo bez niej na Śląsku, gdzie jedno miasto dzieli od drugiego tylko tablica, trudno się funkcjonuje, gdy transport i komunikacja podlega różnym ośrodkom – mówią samorządowcy z 14 miast skupionych w Górnośląskim Związku Metropolitalnym. Czy jednak Śląsk musi mieć odrębną ustawę metropolitalną?
O przyszłości metropolii w Polsce rozmawiano w poniedziałek podczas pierwszego dnia obrad Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Zajmująca się w MAC sprawami samorządów wiceminister Magdalena Młochowska (Wilamowska) przypomniała, że rząd chce wprowadzić zmiany prawne, które ułatwią powstawanie obszarów metropolitalnych. – Ale chcemy te z szerokiej i szczegółowej debaty na ten temat – podkreśliła.
Cywilizacja gna teraz do przodu w wielkomiejskich skupiskach, tam gdzie dobrze się mieszka, można zdobyć wykształcenie i twórczą pracę. Już dziś 70 proc. obywateli Unii Europejskiej mieszka w miastach. Jednak tworzenie metropolii to mozolny proces: ćwiczenie z komunikowania się i nowatorskich rozwiązań. Jeśli transport ma być wygodny – trzeba spiąć mnóstwo lokalnych systemów, wynegocjować wspólny bilet i sposób planowania przestrzennego – w sumie – stworzyć reguły, które zmienią sposób funkcjonowania wielu jednostek samorządowych.
Jak przypomniała w Katowicach min. Młochowska, MAC zbiera do końca maja opinie w sprawie różnych wariantów rozwiązań metropolitalnych (na 17 pytań wpłynęło do tej pory w sumie ponad sto odpowiedzi). Po wakacjach powstanie dzięki temu Biała Księga, czyli zestaw rekomendacji, jak zmieniać prawo. – Trzeba pamiętać, że dochodzenie do rozwiązań jest procesem długotrwałym. Być może zaczniemy więc od rozwiązań prostszych, które pozwolą zacieśniać współpracę – podkreśliła min. Młochowska.
Pomysł uniwersalnych rozwiązań metropolitalnych nie podobał się prof. Bogdanowi Dolnickiemu z Uniwersytetu Śląskiego. Podkreślał, że Śląsk jest w Polsce zjawiskiem wyjątkowym. Inne metropolie tworzą się albo wokół wielkich miast albo wokół ośrodków dwucentrowych. Ale Śląsk jest konurbacją – zespołem powiązanych ze sobą wielu dużych miast. Dlatego, zdaniem profesora, prościej wprowadzić osobne rozwiązanie dla Śląska.
- Naszym zdaniem łatwiejsze byłoby uniwersalne rozwiązanie kwestii metropolii – odpowiadała mu w poniedziałek min. Młochowska. – Gdyby dla każdej metropolii w kraju były inne rozwiązania, musielibyśmy za każdym razem przeprowadzać zmiany legislacyjne. Dlatego boję się rozwiązań skierowanych tylko do jednego regionu. Liczymy na stworzenie rozwiązania ogólnopolskiego, które pozwolą zacieśniać współpracę tam, gdzie jest wola po temu. Osobne przepisy dla różnych ośrodków to model zbyt skomplikowany.
Źródło: MAC