Myśląc o zanieczyszczeniu środowiska zwykle koncentrujemy się na zanieczyszczeniu wód, zanieczyszczeniu powierzchni ziemi, czy – zwłaszcza w ostatnim czasie, po masowym wystąpieniu smogu w polskich miastach – zanieczyszczeniu powietrza. Zwykle jednak naszej uwadze unika zanieczyszczenie świetlne, czyli nadmierne oświetlenie nocne.
Zanieczyszczenie takie nie jest problemem tylko dla astronomów – jak mogłoby się nam wydawać. Ma ono istotny wpływ na florę i faunę – regulującą poprzez oświetlenie swój cykl życiowy. Nie jest ono obojętne również dla człowieka. Zaburzenie rytmu dobowego naszego organizmu może utrudniać zasypiania, wywoływać zmęczenie, irytację, czy bóle głowy. Co więcej – istnieją badania wiążące wysoki poziom oświetlenia nocnego ze wzrostem ryzyka zachorowania na raka piersi.
Dla unaocznienia skali zanieczyszczenia świetlnego została opracowana ogólnoświatowa mapa dostępna pod adresem www.lightpollutionmap.info. Możemy się z niej dowiedzieć np. że ilość niepożądanego sztucznego światła w Warszawie przekracza tą notowana w Berlinie, aczkolwiek ustępuje Londynowi. Zachęcamy do sprawdzenia jak przedstawia się sytuacja w Państwa miejscowości.