Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Premier: W 2011r. deficyt o 10 mld zł mniejszy, niż planowano

Premier: W 2011r. deficyt o 10 mld zł mniejszy, niż planowano fotolia.pl

Premier Donald Tusk spotkał się na nadzwyczajnym posiedzeniu z przedstawicielami Rady Gospodarczej. - Zwołaliśmy posiedzenie ze względu na szczególne zewnętrzne okoliczności dotyczące światowej gospodarki - zaznaczył premier.

Donald Tusk powiedział, że polskie papiery dłużne cieszą się stabilną rentownością. - Jeszcze niedawno nikt nie myślał o tym, że polskie papiery dłużne będą bezpieczniejsze i stabilniejsze niż włoskie czy hiszpańskie. Dzisiaj jest to dla wielu faktem oczywistym - zaznaczył premier.

Jak dodał, plan konsolidacji, jaki przygotował rząd wiele miesięcy temu, przynosi efekty, jeśli chodzi o deficyt państwa. - Dzisiaj bez większego ryzyka możemy powiedzieć, że pod koniec roku deficyt budżetu państwa będzie około 10 mld zł mniejszy niż planowano w ustawie - zapowiedział.

Premier zaznaczył, że na tle innych państw ratingi Polski są dobre. - Rada Gospodarcza bardzo wysoko oceniła fakt, że Polska swoje tegoroczne potrzeby pożyczkowe zrealizowała w 85 proc. - podkreślił. - To oznacza, że Polacy nie muszą obawiać się problemu niewypłacalności, czy zaburzeń w płatnościami państwa czy instytucji. To ważne w kontekście tego, co obserwowaliśmy w ostatnich dniach w Stanach Zjednoczonych - wyjaśnił szef rządu.

Premier podkreślił także wagę tzw. elastycznej linii kredytowej. - Podjęliśmy wiele miesięcy temu decyzję o przedłużeniu i powiększeniu tzw. elastycznej linii kredytowej do 30 mld dolarów - przypomniał. - Dzisiaj jest to jeden z naszych filarów państwowego i finansowego bezpieczeństwa - zaznaczył szef rządu.

- Pragnę uspokoić wszystkich, którzy obawiają się o kondycję finansów państwa. Polska jest osadzona na solidnych fundamentach - powiedział premier.

Zdaniem szefa Rady Gospodarczej przy premierze Jana Krzysztofa Bieleckiego, rynek patrzy spokojnie na polskie obligacje i polską walutę. - Jedyna kwestia do skomentowania to nadzwyczajna relacja franka do złotówki, która wynika z nadzwyczajnej relacji franka do euro - zaznaczył Jan Krzysztof Bielecki.

- Frank jest przewartościowany. Moim zdaniem bank centralny Szwajcarii ma jeszcze instrumenty oddziaływania, działające na osłabienie franka do euro. W tej sytuacji bardzo jest ważne, by nie podejmować żadnych gwałtownych ruchów - powiedział szef Rady Gospodarczej.

Źródło: premier.gov.pl

Sob., 6 Sp. 2011 0 Komentarzy Dodane przez: Rafał Rudka