Na stronie Biuletynu Informacji Publicznej znajduje się rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej zmieniające rozporządzenie w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, ogólnych warunków przyznania dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz wynagrodzenia za pracę w dniu wolnym od pracy. Podpisane 18 lipca rozporządzenie wejdzie w życie z dniem 1 września 2011 r.
Minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego określone w załączniku do rozporządzenia są wyższe o 7% od kwot obowiązujących od 1 września 2010 r. Przedstawiony w rozporządzeniu wzrost płacy zasadniczej nauczycieli odpowiada zatem siedmioprocentowemu wzrostowi kwoty bazowej dla nauczycieli, określonej w przepisach ustawy budżetowej.
Minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego od 1 września 2011 r. dla nauczyciela z tytułem magistra z przygotowaniem pedagogicznym wynoszą:
- dla nauczyciela stażysty: 2 182 zł (143 zł więcej od stawki aktualnie obowiązującej),
- dla nauczyciela kontraktowego: 2 246 zł (147 zł więcej od stawki aktualnie obowiązującej),
- dla nauczyciela mianowanego: 2 550 zł (167 zł więcej od stawki aktualnie obowiązującej),
- dla nauczyciela dyplomowanego: 2 995 zł (196 zł więcej od stawki aktualnie obowiązującej).
Jednocześnie Ministerstwo Edukacji Narodowej informuje, że średnie wynagrodzenia od 1 września 2011 r. dla nauczycieli w grupach awansu zawodowego będą kształtowały się na następujących poziomach:
- dla nauczyciela stażysty: 2 618 zł (171 zł więcej od stawki aktualnie obowiązującej),
- dla nauczyciela kontraktowego: 2 906 zł (190 zł więcej od stawki aktualnie obowiązującej),
- dla nauczyciela mianowanego: 3 770 zł (247 zł więcej od stawki aktualnie obowiązującej),
- dla nauczyciela dyplomowanego: 4 817 zł (315 zł więcej od stawki aktualnie obowiązującej).
Wysokości powyższych kwot zachowują dotychczasowe proporcje między wynagrodzeniem zasadniczym i wynagrodzeniem średnim nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego.
Zamiast komentarza: Prezes ZNP Sławomir Broniarz już zapowiada dalsze negocjacje podobnych podwyżek dla nauczycieli na następny rok szkolny i grozi protestami na kszałt madrycki, jeżeli żądania te nie zostaną przez rząd spełnione. Jednocześnie trwa walka wszystkich samorządów o utrzymanie rezerwy subwencji oświatowej na niezmienionym poziomie, bo o jej podwyższeniu nie można nawet marzyć. Wnioski z takiego obrotu sprawy każdy jest w stanie wyciągnąć we własnym zakresie. I niestety, trudno tę sytuację zaakceptować. Szczególnie, że urzędnicy samorządowi nie powinni urządzać protestów takich, jak w Madrycie.
Źródło: men.gov.pl