Mężczyźni rządzą w samorządzie - taki wniosek wypływa z analizy Instytutu Spraw Publicznych przeprowadzonej na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej. Ponad 90% wójtów, burmistrzów i prezydentów miast to mężczyźni.
Jednak powoli coraz więcej kobiet wybiera drogę kariery samorządowej. Przedstawicielki płci pięknej stanowiły 31% wszystkich kandydujących, co oznacza wzrost o 4% w porównaniu z wyborami w 2006 roku. Wzrosła również liczba kobiet radnych, stanowią one 25% ogółu radnych. Kobiety uzyskiwały mandat przede wszystkim w gminach do 20 tys. mieszkańców. Najmniejsza reprezentacja kobieca zasiada w radach powiatu, radne stanowią tam poniżej 20% ogółu radnych.
Kobiety nie mają swojej reprezentacji aż w 62 gminach, a w 57 nie ma przedstawicielek płci żeńskiej, ani w organach stanowiących, ani wykonawczych. W radach powiatowych sytuacja jest jeszcze trudniejsza -prawie 15% powiatów ma rady złożone wyłącznie z mężczyzn. Najmniej pań zajmuje stanowiska w organach wykonawczych. Ponad 90% wójtów, burmistrzów i prezydentów miast to panowie, wzrost reprezentacji kobiet w stosunku do 2006 roku wynosi zaledwie o 1 %.
W kolejnych wyborach samorządowych reprezentacja kobieca na listach wyborczych będzie ustawowo wyższa. W grudniu sejm przyjął ustawę o parytecie dla kobiet na listach wyborczych do Sejmu, Senatu, Parlamentu Europejskiego, rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich. Płeć piękna musi otrzymać na listach wyborczych minimum 35% miejsc. Jesienią wybory do parlamentu i pierwszy sprawdzian, czy wprowadzenie parytetów przyczyni się do większej liczby kobiet zasiadających w ławach sejmowych.