W jakim stanie są przygotowania do nowego okresu programowania 2014-2020? Na jakim etapie jest umowa partnerstwa? Aktualne informacje przedstawiła Elżbieta Bieńkowska, Minister Rozwoju Regionalnego, która na specjalne zaproszenie marszałek Elżbiety Polak przyjechała 13 września br. do Zielonej Góry na pierwszy w Lubuskiem Konwent Marszałków Województw RP. Minister wzięła udział w pierwszym dniu obrad.

 Minister odpowiada

Minister Elżbieta Bieńkowska odpowiadała na liczne pytania przedstawicieli województw, którzy pojawili się w Zielonej Górze na Konwencie Marszałków. Wcześniej przedstawiła stan prac nad umową partnerstwa, która ma być przygotowana do końca października, a następnie przekazana Komisji Europejskiej.

Ministerialne cele i priorytety

Wiadomo, że np. turystyka będzie wpisana w priorytety związane z przedsiębiorczością. Kontynuowany będzie Program Polski Wschodniej, a pozostałe strategie makroregionalne wyposażone zostaną w koperty finansowe w programach krajowych. - Mamy jedenaście celów tematycznych - powiedziała E. Bieńkowska. Wśród nich znalazły się sieci szerokopasmowe i przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu, uzupełnianie braków w gospodarce wodno-ściekowej czy promowanie zrównoważonego transportu. Tu chodzi głównie o infrastrukturę kolejową i drogową, a także zwiększanie przepustowości lotnisk. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego stawia również na wspieranie zatrudniania pracowników, walkę z ubóstwem, inwestowanie w edukację i wzmacnianie potencjału administracji publicznej.

Elżbieta Bieńkowska wspomniała o planowanych programach operacyjnych. Była mowa o programie Inteligentny Rozwój czy programie Infrastruktura. W tym drugim znajdzie się środowisko (energetyka, klimat), transport (koleje i drogi), kultura (ale tylko na poziomie ogólnokrajowym, w tym obiekty znajdujące się na liście UNESCO), a także służba zdrowia (tylko najważniejsze jednostki). Minister mówiła również o krajowym programie finansowanym z EFS, a także programie cyfrowym.

Co z programem Polski Zachodniej?

O to pytała Marszałek Województwa Lubuskiego Elżbieta Polak, która wraz z marszałkami czterech ościennych województw intensywnie pracuje nad tym tematem. Wiadomo już, że odrębnego programu nie będzie, ale - jak powiedziała pani minister - będą specjalnie na ten cel wyodrębnione fundusze. - Macie szansę na priorytetowe miejsce w programach krajowych i na to ma być duża szuflada - powiedziała minister.

Obawy marszałków

Marszałkowie województw, którzy pojawili się w urzędzie marszałkowskim w Zielonej Górze wyrazili swoją opinię na temat propozycji ministerstrwa. W wielu głosach kryła się obawa o przyszłe rozdanie środków unijnych i ich podział na poszczególne regiony. Marszałkowie pytali minister Bieńkowską m.in. o limity finansowe i konkretną datę przedstawienia algorytu podziału środków na regiony. Jednak nie wszyscy marszałkowie podzielali obawy samorządowców. Marszałek Województwa Opolskiego Józef Sebesta nie widzi obaw i przekonuje, że każde województwo mniej więcej wie, ile procentowo dostanie wsparcia. O zadania przeciwpowodziowe pytał Zygmunt Cholewiński, Wicemarszałek Województwa Podkarpackiego. Minister Bieńkowska zapewniła, że koszty większości działań będą pokrywane głównie z programów krajowych, a nie regionalnych.

Więcej dla regionów

E. Bieńkowska powiedziała, że planowana jest rezerwa programowa w 2018 roku i będzie to 10 procent alokacji funduszy. - Mam nadzieję, że do końca października rząd przyjmie umowę partnerstwa i zostanie ona przekazana Komisji Europejskiej - powiedziała. W tym dokumencie mają znaleźć się: układ programów operacyjnych, kwestie finansowe, w tym algorytm podziału środków na poszczególne województwa. - Nie ma opcji, że wszyscy będziecie zadowoleni, ale mamy w planach dać każdemu po trochę - dodała. W najbliższym czasie ma powstać szablon dokumentu.

Minister zapowiedziała, że do regionów może trafić nawet 55 procent środków przyznanych dla Polski. To ostatni taki duży budżet dla naszego kraju.

Źródło: lubuskie.pl