Przeszukania w szpitalach psychiatrycznych osób chorujących są powszechną praktyką tak wynika z informacji wpływających do Rzecznika Praw Obywatelskich. Choć nie ma w tej kwestii odpowiednich regulacji, podmioty lecznicze tłumaczą to obowiązkiem zapewnienia bezpieczeństwa. W związku z wątpliwościami RPO postanowił zapytać resort zdrowia czy dostrzega problem.
Do RPO wpłynęła skarga podmiotu leczniczego udzielającego świadczeń zdrowotnych w opiece psychiatrycznej i leczeniu uzależnień w sprawie przepisów regulujących przeszukania osób zgłaszających się do szpitala o udzielenie świadczeń zdrowotnych.
Podmiot leczniczy wskazuje na brak odpowiednich regulacji dotyczących tego problemu. Obowiązujące przepisy dopuszczają bowiem możliwość odebrania osobie chorej rzeczy, które potencjalnie mogłyby stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia, wyłącznie w przypadku zastosowania przymusu bezpośredniego (art. 18a ust. 2 ustawy z 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego).
Tymczasem ze skargi, a głównie z informacji od pacjentów dla RPO, wynika, że przeszukanie w szpitalu osób chorujących jest powszechną praktyką. Podmioty lecznicze tłumaczą to obowiązkiem zapewnienia bezpieczeństwa na oddziałach.
Efektem obecnych regulacji, a w zasadzie ich braku, jest notoryczne naruszanie przez podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych z opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień wolności pacjentów i ich prawa do prywatności, a ponadto wymuszanie na pracownikach szpitali łamania tych praw.
W związku z czym potrzebne jest pilne uregulowanie kwestii przeszukania pacjentów zgłaszających się do szpitali psychiatrycznych, którzy jak wiadomo mogą posiadać przy sobie różnego typu niebezpieczne przedmioty czy używki, w sytuacji gdy nie jest wobec nich stosowany przymus bezpośredni.
Źródło: RPO