Podmioty lecznicze muszą się zadłużać i szukać oszczędności kosztem personelu. Wszystko przez działania ministra zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia.
Do takiej konkluzji doszli starostwie Konwentu Powiatów Województwa Podkarpackiego w stanowisku podjętym w Rzeszowie 2 czerwca br. – Protestujemy przeciw aneksowaniu kontraktów dla podmiotów leczniczych na kolejne lata, bez uwzględnienia wzrostu kosztów ponoszonych przez świadczeniobiorców. Sposób ten powoduje realne obniżenie wartości kontraktów i zdecydowanie pogarsza sytuację finansową podmiotów leczniczych – czytamy w stanowisku. Starostwie zauważają, że przy rosnących kosztach sprzętu medycznego, leków, pracy i energii NFZ płaci w kolejnych latach relatywnie coraz niższe stawki za poszczególne procedury medyczne.
- Protestujemy przeciw polityce godzącej w płynność finansową szpitali, która polega m.in. na płaceniu tylko za część świadczeń medycznych wykonanych ponad limity zawarte w kontraktach z NFZ oraz zmuszaniu do wielomiesięcznego oczekiwania na powyższe płatności – podnosi Józef Jodłowski, przewodniczący Konwentu Starostów Województwa Podkarpackiego.
Starostowie Konwentu nie godzą się, aby personel medyczny, w tym pielęgniarki i położne zarabiały tak mało jak ma to dziś miejsce. Chcą od rządu odpowiednich zmian legislacyjnych. – Z racji monopolistycznej pozycji NFZ ochrona zdrowia nie może być poddana wyłącznie regulacjom rynkowym i wymaga interwencji państwa – uzasadniają.