We wtorek 14 lipca br. odbyło się posiedzenie Komisji Zdrowia Sejmu RP w sprawie aktualnej sytuacji szpitali jednoimiennych w Polsce oraz ewentualnym przygotowaniu na drugą falę zachorowań na SARS-CoV-2.
Posiedzenie rozpoczęło się od przedstawienia problemów z jakimi zmagają się szpitale jednoimienne, którymi są: odejścia personelu z tych szpitali, niezrozumiałe zasady wypłaty dodatków do wynagrodzeń, brak możliwości prowadzenia lekarzy rezydentów, w momencie gdy ich „opiekunowie” zwolnili się z pracy, niewykorzystanie wysokospecjalistycznego sprzętu, chaos organizacyjny, lęk przed zarażaniem, wymuszeniem pracy na personelu oraz problem lekarzy, którzy posiadają bardzo wysokie kompetencje, a z uwagi na nieprzeprowadzenie operacji w szpitalach jednoimiennych, czują się niepotrzebni i odchodzą z pracy.
Zadano także liczne pytania dotyczące przygotowania planu powrotu do normalnego funkcjonowania oraz zasadności utrzymywania dalszego funkcjonowania szpitali jednoimiennych w momencie gdy w Polsce jest około 200 – 300 przypadków zakażenia wirusem. Zapytano także czy przygotowano systemowe działania na wypadek nagłego wzrostu zakażeń.
Poruszono także temat umów z PZU (ubezpieczenie od zarażenia pracowników szpitali jednoimiennych), czy pracownicy pracujący w innych placówkach również zostaną objęcie tym ubezpieczeniem, bowiem nie tylko w szpitalach dedykowanych leczeniu Koronawairsuem można się zakazić.
Obecny na posiedzeniu wiceminister Waldemar Kraska wyjaśniał, że liczba łóżek dla pacjentów z Covid-19 do końca maja wynosiła 7836, w tym 683 łóżka intensywnej terapii. Szpitale jednoimienne otrzymały dodatkowe środki finansowe, łączny wzrost w kwietniu 2020 r. finansowania tych placówek w porównaniu z styczniem i litym wyniósł 74%. Łączny zysk tych placówek wynosi 178 mln zł. Ponadto zanotowano spadek kosztów tychże placówek aż o 98%.
Na chwilę obecną w szpitalach jednoimiennych zabezpieczonych jest 3867 łóżek. Średni czas pobytu pacjenta z Koronawirusem w szpitalu wynosi od 5 do 23 dni.
Od początku epidemii zanotowano 13 141 hospitalizacji zakażonych COVID-19. Obłożenie łóżek w szpitalach jednoimiennych wahało się od 21% do 25%, natomiast użycie respiratorów wynosiło między 7% a 13%.
Zgodnie z zapowiedziami wiceministra procedowane jest obecnie rozporządzenie, które zniesie zakaz w pracy wyłącznie w szpitalu jednoimiennym – zatem będzie możliwa także praca w innych podmiotach.
Prezes NFZ podkreślił, że nastąpiła zmiana finansowania szpitali jednak wszystkie szpitale zachowały przychody w tej samej wysokości, zmieniło się jednak źródło finansowania zamiast NFZ jest to Budżet Państwa. Sytuacja finansowa szpitali jednoimiennych jest doskonała.
Od początku czerwca br. podjęto decyzje o stopniowym wygaszaniu szpitali jednoimiennych – decyzje w tym zakresie podejmują wojewodowie. Ministerstwo chce jednak zachować pewną bazę szpitali jednoimiennych w gotowości na drugą falę zachorowań, która jest spodziewana od września.
Resort pracuje także, aby pobyty planowe – operacje były poprzedzone testami na COVID-19, szczególnie, te które wymagają intubacji.
Narodowy Fundusz Zdrowia zaobserwował ubytek swoich przychodów. W marcu miesięczny przychód NFZ był mniejszy niż planowano o 1 mld zł. W kwietniu było to już 2 mld zł mniej, jednak część zrekompensowano składką zdrowotną z trzynastej emerytury.
