Sejmowe Komisje Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Rolnictwa i Rozwoju Wsi dyskutowały nad poselskim projektem ustawy o szkodach łowieckich, ubezpieczeniach obowiązkowych od szkód łowieckich, Łowieckim Funduszu Odszkodowawczym oraz o zmianie niektórych ustaw. Jak wskazali posłowie wnioskodawcy, celem wprowadzenia nowej ustawy jest m.in. wprowadzenie obowiązkowego ubezpieczenia od wystąpienia szkód łowieckich dokonywanych przez zwierzęta łowne: dziki, łosie, jelenie, daniele, sarny, powołanie podmiotu Łowieckiego Funduszu Odszkodowawczego, uregulowanie procedury zgłaszania szkód łowieckich, zobiektywizowanie szacowania szkód łowieckich.
Luźna dyskusja – pomysły na rozwiązanie problemu
Głos w sprawie projektu zabrał Minister Piotr Otawski z Ministerstwa Ochrony Środowiska. Zaznaczył, że nie ma przyjętego stanowiska rządu (pomimo iż projekt został złożony w styczniu 2015 roku), jednak opinia resortu jest negatywna. Minister na wstępie docenił inicjatywę posłów, jednakże pomimo dobrych intencji wnioskodawców, projekt ustawy wprowadza chaos i przewiduje rozwiązania budzące wątpliwości konstytucyjne. Wskazał, że skutek ustawy będzie odwrotny od zamierzonego. Wskazał wątpliwości merytoryczne np. usunięcie z ustawy prawo łowieckie regulacji dot. odpowiedzialności za szkodę, szacowania szkód, wypłacania odszkodowania, przy jednoczesnym braku regulacji dot. odpowiedzialności zarządcy czy dzierżawcy obwodów łowieckich za powstałe szkody. Wskazał, że jedynym obowiązkiem na gruncie ustawy jest złożenie do Funduszu wniosku o ubezpieczenie. Brak tego wniosku obarczony jest jedynie sankcją opłaty, często wiele razy niższą niż wysokość ponoszonych szkód. Oznacza to, że jedynie Fundusz będzie obciążony obowiązkiem uiszczenia odszkodowania, a w sytuacji braku środków - nie będzie wypłacał odszkodowań w pełnej wysokości. Na zakończenie, Minister zwrócił uwagę na zapisy niekorzystne dla rolników, a mianowicie – art. 26 zakładający przymusowy udział rolnika w kosztach związanych w zabezpieczaniem zagrożonych upraw lub płodów oraz ograniczenie odszkodowań do upraw wymienionych enumeratywnie w ustawie.
Posłowie podzielili obawy Ministra w zakresie zasadności wprowadzenia art. 26 i partycypacji rolników w kosztach. Zgodnie stwierdzili, iż jest to rozwiązanie niedopuszczalne. W ocenie przewodniczącego K. Jurgiela nie jest zasadne obciążanie rolników kosztami spraw, które od nich nie zależą. To jest kwestia odpowiedzialności Skarbu Państwa. Podobną opinię wyraził poseł Babalski – w jego ocenie art. 26 jasno i otwarcie nakłada dodatkowe obciążenie na rolników. Swój głos w dyskusji wyartykułował również poseł R. Ajchler i wskazał, że za zwierzynę odpowiedzialny jest właściciel, czyli Skarb Państwa. Zaproponował zmianę mechanizmu – rolnik będzie zgłaszał się do Agencji Rynku Rolnego, ARR będzie uczciwie szacowała szkodę i wypłacała odszkodowanie, a na końcu rozliczała się ze Skarbem Państwa.
Na koniec głos zabrał przedstawiciel resortu rolnictwa – Minister T. Nalewajk. Zaznaczył, że resort pozytywnie opiniuje projekt ustawy, jednak należy go poprawić. Musi zaistnieć porozumienie pomiędzy myśliwymi i rolnikami, bo aktualna sytuacja musi być jak najszybciej rozwiązana.
Powiaty a szkody łowieckie
W toku dyskusji poseł R. Telus zaproponował, by rzeczoznawcy szacujący wysokość szkody łowieckiej pochodzili z list prowadzonych przez starostwa powiatowe. Miałoby to być gwarantem obiektywizmu i wiarygodności., bowiem wycena zakładu ubezpieczeń może być nierzetelna i korzystna dla ubezpieczyciela.
Posłowie zgodzili się, że ustawa regulująca kwestie szkód łowieckich jest potrzebna, jednakże wskazali na szereg niedoskonałości i braków w projekcie. Ostatecznie zadecydowano o powołaniu podkomisji w celu poprawienia przedłożenia i w konsekwencji ostatecznego rozwiązania przedmiotowej sprawy. Jednocześnie zaznaczono, że istotne jest wsparcie rządu w tej materii poprzez dostarczenie wkładu merytorycznego do ustawy.