Już od dawna nie było tak spokojnego posiedzenia Zespołu ds. Infrastruktury, Rozwoju Lokalnego, Polityki Regionalnej i Środowiska. W dniu 18 listopada bez większej dyskusji zostały zaopiniowane pozytywnie wszystkie projekty aktów normatywnych (jeden z nich wstępnie).
Były to:
1) projekt Programu Europejskiej Współpracy Terytorialnej Południowy Bałtyk 2014-2020;
2) projekt rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie określenia warunków udzielania zezwoleń na zajęcie pasa drogowego;
3) projekt rozporządzenia Ministra Środowiska w sprawie wzorów dokumentów stosowanych na potrzeby ewidencji odpadów;
4) projekt rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Rozwoju zmieniającego rozporządzenie w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów;
5) projekt rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Rozwoju zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowych czynności organów w sprawach związanych z dopuszczeniem pojazdu do ruchu oraz wzorów dokumentów w tych sprawach;
6) projekt rozporządzenia Ministra Środowiska w sprawie rodzajów odpadów i ilości odpadów, dla których nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji odpadów;
7) projekt założeń projektu ustawy o zmianie ustawy o europejskim ugrupowaniu współpracy terytorialnej;
8) projekt rozporządzenia Ministra Gospodarki w sprawie rodzajów odpadów, które mogą być składowane na składowisku odpadów w sposób nieselektywny;
9) projekt rozporządzenia Ministra Środowiska w sprawie próby strzępienia odpadów z pojazdów wycofanych z eksploatacji;
10) projekt Programu Współpracy Terytorialnej Brandenburgia-Polska 2014-2020;
11) projekt założeń do ustawy o pozasądowym rozwiązywaniu sporów konsumenckich (właśnie ten projekt został zaopiniowany wstępnie – ze względu na termin przesłania projektu uniemożliwiający przeanalizowanie wszystkich szczegółów);
12) projekt rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Rozwoju w sprawie granicy portu morskiego w Łebie.
Najżywsza dyskusja rozgorzała w punkcie dotyczącym spraw różnych. Omawiano w nim bowiem kwestię dotyczącą prawa wojewody do wydania zarządzenia zastępczego ustalającego brzmienie studium kierunków i uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego. Wojewoda dysponuje taką kompetencją wówczas, gdy gmina w terminie dwóch lat od dnia otrzymania dokumentacji złoża kopalin nie wprowadzi go własnym staraniem do studium. W toku dyskusji okazało się, że problem jest znacznie poważniejszy niż ten wstępnie zarysowany. Niechęć gmin do uwzględniania w studium udokumentowanych złóż kopalin wynika z trzech powodów:
· uwzględnienie złoża w studium i tak nie zabezpiecza go przed zabudowaniem;
· choć w większości przypadków (zwłaszcza w przypadku kopalin pospolitych) wprowadzenie zmiany jest w interesie przedsiębiorcy, a niekoniecznie interesie publicznym koszty zmian studium są ponoszone przez gminę;
· gmina nie posiada żadnych efektywnych sposobów przeciwdziałania eksploatacji złóż kruszyw – nawet jeśli jest to niekorzystne z punktu widzenia rozwoju gminy oraz ochrony sieci drogowej.
Konieczna jest zatem głębsza dyskusja. Będzie ona kontynuowana na następnym posiedzeniu Zespołu po otrzymaniu danych statystycznych dotyczących skali problemu.