Choć egzamin maturalny każdy uczeń powinien zdać, to jednak rzeczywistość jest bardziej bogata. Okazuje się, że procent oblewających maturę potrafi być zauważalny; przystępując do egzaminu poprawkowego chcieliby oni czasami – chociażby ze względu na zmianę planów życiowych – przystąpić również do podwyższenia wyników egzaminów ze zdanych przedmiotów obowiązkowych i zdawanych przedmiotów dodatkowych, ewentualnie przystąpić do egzaminów z nowych przedmiotów dodatkowych. W tym zakresie ujawniła się jednak luka prawna. O ile do roku szkolnego 2009/2010 możliwość taką mieli wszyscy, to w świetle obowiązujących przepisów w roku szkolnym 2010/2011 do ponownego przystąpienia do zdanych egzaminów, ewentualnie egzaminów z przedmiotów dodatkowych mają prawo jedynie ci, którzy otrzymali świadectwo maturalne. W konsekwencji, ci którzy nie zdali powinni w pierwszym roku przystąpić do poprawki, a w przypadku uwieńczenia jej sukcesem – dopiero w następnym roku do pozostałych egzaminów. Rozwiązanie takie jest w oczywisty sposób bezsensowne – odpowiednią zmianę przepisów zawiera projekt rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy oraz przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów w szkołach publicznych skierowany do zaopiniowania przez Zespół ds. Edukacji, Kultury i Sportu Komisji Wspólnej.