Ustawa „powodziowa” przewiduje, że organy z terenów objętych stanem nadzwyczajnym będą mogły dłużej rozpatrywać wnioski o informację publiczną. Co zrobiono w Sejmie?
Wskutek poprawki wniesionej przez posłów Koalicji Obywatelskiej do uchwalanej ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi oraz niektórych innych ustaw dodano artykuł 73 o brzmieniu:
„W przypadku wniosków o udostępnienie informacji publicznej złożonych do dnia 31 grudnia 2024 r. na obszarze jednostek samorządu terytorialnego, na którym w 2024 r. został wprowadzony stan klęski żywiołowej, terminy określone odpowiednio w art. 13 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2022 r. poz. 902) wynoszą odpowiednio 30 dni oraz 3 miesiące.”
Terminy o których mowa to:
- udostępnienie informacji publicznej na wniosek – przedłużenie z 14 dni do 30;
- udostępnienie informacji publicznej, która nie może zostać wydana w tym terminie – przedłużenie z 2 miesięcy do 3 miesięcy (przy czym należy tu wysłać wnioskodawcy zawiadomienie, zgodnie z brzmieniem przepisu art. 13 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej).
Organ, który udziela informacji, powinien w ewentualnie przytaczanej podstawie prawnej podać przyczynę przekroczenia „zwykłego” terminu na odpowiedź, tj. artykuł ustawy powodziowej.
Rozwiązanie to nie obliguje oczywiście do dłuższego odpowiadania – jeśli organ jest w stanie zrobić to w normalnych terminach, może to uczynić.
Przepis mówi o wnioskach wnoszonych do końca roku - nie będzie więc mieć znaczenia zniesienie w międzyczasie na tym terenie stanu klęski żywiołowej.
Ważne jest, że dotyczy to wyłącznie jednostek samorządu terytorialnego, gdzie został wprowadzony stan klęski żywiołowej. Pozostałe jednostki – nawet jeśli miały do czynienia z żywiołem, ale nie zostały objęte rozporządzeniem Rady Ministrów – muszą stosować normalne terminy rozpatrywania wniosków.