Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Jedno słowo, wielkie konsekwencje

Licząca już wiele dziesięcioleci praktyka stosowania Kodeksu Postępowania Administracyjnego przyzwyczaiła nas do funkcjonowania skarg i wniosków. Na etapie prac konstytucyjnych przed 1997 rokiem postanowiono jednak, że życie powinno być bogatsze. Art. 63 Konstytucji przewidział zatem, iż każdy ma prawo składać petycje, wnioski i skargi w interesie publicznym, własnym lub innej osoby za jej zgodą do organów władzy publicznej oraz do organizacji i instytucji społecznych w związku z wykonywanymi przez nie zadaniami zleconymi z zakresu administracji publicznej. Problem tylko w tym, że nikt nie wie czym owe petycje miałyby być…

Rozwiązaniem tego problemu ma być senacki projekt ustawy o petycjach. Zgodnie z jego treścią petycja ma być składana w interesie publicznym, jej przedmiotem mają być sprawy dotyczące życia zbiorowego lub wartości wymagających szczególnej ochrony w imię dobra wspólnego, a jej celem ma być skłonienie adresata do podjęcia określonego działania, zaniechania podjętego działania lub zajęcia określonego stanowiska. Ustawa określa szczegóły związane z trybem składania i rozpatrywania tak rozumianych petycji. Rada Ministrów rekomenduje kontynuowanie prac legislacyjnych nad projektem wskazując pewne wątpliwości (w tym i natury konstytucyjnej), które mają stanowić przyczynek do dyskusji.

Na najbliższym posiedzeniu Zespołu ds. Administracji Publicznej i Bezpieczeństwa Obywateli ma odbyć się dyskusja nad stanowiskiem rządu, a pośrednio – i nad samym projektem.

 

Czw., 18 Sp. 2011 0 Komentarzy Dodane przez: Grzegorz P. Kubalski