W 2024 roku na polskich drogach zginęło 1881 osób, z czego 154 straciło życie w wypadkach spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców – wynika z danych Komendy Głównej Policji. W całej Unii Europejskiej liczba ofiar wypadków drogowych sięga 20 tysięcy rocznie, a jednym z największych wyzwań pozostaje realizacja tzw. Wizji Zero, której celem jest całkowite wyeliminowanie śmiertelnych zdarzeń na drogach. Jednym z proponowanych rozwiązań w walce z problemem pijanych kierowców jest obowiązkowa instalacja blokad alkoholowych w samochodach.
Z danych KGP wynika, że w 2024 roku doszło w Polsce do 21,5 tysiąca wypadków drogowych. W ich wyniku śmierć poniosło 1,8 tysiąca osób, a 24,8 tysiąca kierowców i pasażerów odniosło obrażenia. Nietrzeźwi kierowcy spowodowali 1,2 tysiąca wypadków, w których zginęły 154 osoby. W porównaniu do 2023 roku liczba takich zdarzeń spadła – rok wcześniej odnotowano 1,33 tysiąca wypadków z udziałem nietrzeźwych kierujących, a liczba ofiar wyniosła 212.
W Europie około 1,5–2 procent wszystkich przejechanych kilometrów pokonują kierowcy, którzy mają poziom alkoholu we krwi przekraczający dopuszczalne normy. Dlatego UE od lat prowadzi zintegrowaną politykę ograniczania nadużywania alkoholu w ruchu drogowym. Już w 2001 roku zalecono wprowadzenie maksymalnego stężenia alkoholu na poziomie 0,5 g/l, a w Polsce obowiązuje bardziej restrykcyjna norma 0,2 g/l. Realizacja Wizji Zero zakłada, że do 2030 roku liczba ofiar wypadków zostanie zmniejszona o połowę, a do 2050 roku osiągnie poziom zerowy.
Eksperci zwracają uwagę, że kluczowe dla poprawy bezpieczeństwa na drogach są działania obejmujące zachowania kierowców, infrastrukturę drogową, technologię pojazdów oraz systemy opieki powypadkowej. Unijne przepisy przewidują, że od lipca 2024 roku wszystkie nowe samochody będą fabrycznie przystosowane do instalacji blokad alkoholowych, choć decyzja o ich montażu leży w gestii państw członkowskich. Urządzenia te wymagają od kierowcy wykonania testu trzeźwości przed uruchomieniem pojazdu.
Drugim istotnym czynnikiem wpływającym na bezpieczeństwo na drogach jest nadmierna prędkość. Statystyki pokazują, że zmniejszenie limitów prędkości znacząco redukuje liczbę ofiar wypadków. W przypadku kolizji z pieszym przy prędkości 50 km/h ryzyko śmierci wynosi 90 procent, podczas gdy przy 30 km/h pieszy ma znacznie większe szanse na przeżycie. W konsekwencji coraz więcej miast wprowadza ograniczenia prędkości – Walia obniżyła limit w terenach miejskich do 20 mil na godzinę, a Bolonia od stycznia 2024 roku stosuje limit 30 km/h, co przyczyniło się do spadku liczby wypadków o 13 procent, a liczby ofiar o 50 procent.
Eksperci podkreślają, że skuteczna poprawa bezpieczeństwa na drogach wymaga kompleksowych działań, które obejmują egzekwowanie przepisów, rozwój technologii pojazdów oraz edukację kierowców. Wprowadzenie blokad alkoholowych oraz ograniczenie prędkości w obszarach miejskich to tylko niektóre z rozwiązań, które mogą przyczynić się do zmniejszenia liczby ofiar na drogach w nadchodzących latach.
Źródło: Newseria