Minister Edukacji Narodowej prosi dyrektorów szkół i nauczycieli o nieodwoływanie zaplanowanych wycieczek szkolnych do regionów, w których szkody wyrządziła niedawna powódź. Pomimo wystąpienia klęski żywiołowej, szkoły zachęcane są do organizowania wyjazdów tam, gdzie wielka woda nie spowodowała bezpośrednich zniszczeń.
Jedną z wielu trudności, z jakimi mierzą się mieszkańcy Dolnego Śląska, Opolszczyzny i Ziemi Lubuskiej, jest zauważalny masowy odpływ turystów widoczny na poziomie spadku rezerwacji w miejscowych hotelach czy schroniskach młodzieżowych. Wobec i tak bardzo trudnej sytuacji związanej chociażby ze zniszczoną infrastrukturą i niepewną przyszłością wielu przedsiębiorstw, utrata dochodów z działalności turystycznej dodatkowo komplikuje proces powrotu do normalności.
Tymczasem, jak wskazała minister, wiele atrakcyjnych miejsc i obiektów turystycznych chociażby na Dolnym Śląsku nie zostało uszkodzonych i można odwiedzać je bez żadnych obaw. Jako przykład wskazana została Kudowa-Zdrój w powiecie kłodzkim. Obfitujące w zabytki, słynące z pięknego parku zdrojowego i stanowiące doskonałą bazę wypadową w pobliskie Góry Stołowe uzdrowisko oparło się żywiołowi i nie zostało w żadnej mierze uszkodzone. Podobnie stało się w wielu innych miejscach na mapie Dolnego Śląska czy Opolszczyzny, stąd zorganizowanie wycieczki w tamten region stanie się nie tylko doskonałą okazją do pokazania uczniom tradycji, kultury, historii czy środowiska przyrodniczego swojego kraju, lecz również gestem solidarności z mieszkańcami, w tym przedsiębiorcami, dla których każda grupa turystyczna jest nieodzownym wsparciem w wychodzeniu na prostą.
Szczegółowych informacji na temat dostępności lokalnych atrakcji turystycznych w związku z wrześniową powodzią udziela Dolnośląska Organizacja Turystyczna. Minister edukacji sugeruje także kontaktowanie się z gminami, które planowano odwiedzić, w celu zdobycia najbardziej wiarygodnych informacji, czy istnieją jakiekolwiek przeciwwskazania dla danej wycieczki.
Źródło: MEN