Polska kolej jest dosyć bezpiecznym środkiem transportu. Tak wynika ze sprawozdania Urzędu Transportu Kolejowego.
Jak wynika z dokumentu „Sprawozdanie ze stanu bezpieczeństwa ruchu kolejowego 2023 r.” opublikowanego 2 września przez Urząd Transportu Kolejowego, w Polsce w tamtym roku odnotowano 669 wypadków, z czego 523 miało miejsce na liniach kolejowych, a 146 na bocznicach. Jednak żadne z tych zdarzeń nie zostało zakwalifikowane jako poważne.
„W porównaniu do 2022 r. liczba wypadków wzrosła o 25 (3,9%), przy czym na liniach kolejowych nastąpił wzrost o 6 wypadków (1,2%), a na bocznicach kolejowych o 19 (15%). W 2023 r. zostało również zgłoszonych 8 wypadków na liniach kolei wąskotorowych, o jeden więcej niż w rok wcześniej.” – można przeczytać w sprawozdaniu.
Najważniejszym wskaźnikiem są oczywiście ofiary – w 2023 r. zanotowano spadek liczby ofiar śmiertelnych o 5 osób (-3%). Wzrosła niestety natomiast liczba ciężko rannych o 12 (24%). Łącznie zabitych i ciężko rannych było 222 osoby, o 7 osób więcej niż w 2022 r. (3,3%). W tej liczbie 160 osób to ofiary śmiertelne, a 62 osoby ciężko ranne. Na bocznicach nie zdarzył się wypadek śmiertelny, ciężko ranne zostały dwie osoby. Jak można się domyślić, najwięcej wypadków na sieci kolejowej stanowiły zdarzenia na przejazdach kolejowo-drogowych i przejściach. Było ich 190, czyli o 9 więcej niż w 2022 r. W sumie na przejazdach kolejowo-drogowych i przejściach w 2023 r. zginęło 39 osób, o 2 osoby mniej niż w 2022 r., 115 osób zginęło natomiast przechodząc przez tory w miejscach niedozwolonych.
Choć te liczby są w same sobie zawsze dramatyczne, to w skali kraju i upływu czasu poziom bezpieczeństwa wzrasta. Jak wskazują w dokumencie urzędnicy kolejowi miernik wypadków czwarty rok z rzędu utrzymał poziom poniżej 2 wypadków na milion pociągokilometrów. To według nich całkiem dobra statystyka. Praktycznie każdy rodzaj zdarzenia miał w roku 2023 r. liczbowo tendencję malejącą – wzrosła jedynie liczba zdarzeń SPAD (niezatrzymanie pojazdu kolejowego przed oznakowaniem „Stój”), choć w liczbach bezwzględnych było to jedynie 13 przypadków więcej, a sytuacji zaliczonych w ramach tego do potencjalnie niebezpiecznych było o 1 mniej niż w 2022 r. (28 w porównaniu do 29 w 2022 r.).
Z raportem można zapoznać się na stronach UTK.