Antarktyda nie należy obecnie do żadnego państwa i tym samym nie ma rządu (choć niektóre państwa roszczą sobie prawa do fragmentów jej terytorium). Oznacza to, że brak tam podmiotu uprawnionego do rejestracji pojazdów (których zresztą nie ma tam zbyt wiele).
Istnieją jednak tablice rejestracyjne związane bezpośrednio z Antarktydą. Większość z nich jest związana z pobytem tam lotnictwa amerykańskiego z specjalnego dywizjonu testowego marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych – Antarctic Development Squadron Six (Antarctic Devron Six, oznaczenie kodowe VXE-6). W czasie swojego istnienia dywizjon stacjonował m.in. w amerykańskiej stacji badawczej McMurdo zlokalizowanej na Wyspie Rossa – największym zamieszkałym osiedlu w granicach Antarktydy (ok. 1,2 tys. mieszkańców). Tablice rejestracyjne pojazdów należących do VXE-6 miały niebieskie tło z białym numerem rejestracyjnym i żółtymi elementami stałymi – w górnej części napisanej po łuku nazwie jednostki „Antarctic Devron Six” oraz dwoma wizerunkami pingwinów Adeli z lewej i prawej strony tablicy. Pojazdy posługujące się macierzystą rejestracją miały natomiast dodatkowo przyczepianą tablicę – nie mającą charakteru tablicy rejestracyjnej – zawierająca:
· w górnym rzędzie napis „Antarctica”;
· w środkowym, wyższym rzędzie: litery „SP” (od South Pole – biegun południowy), wizerunek pingwina Adeli i oznaczenie „90o” jako szerokości geograficznej bieguna;
· w dolnym rzędzie napis: „The World’s Last Frontier” („Ostatnia granica świata”).
Tablica taka ma białe tło z niebieskimi znakami.
Komentarze