Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Fałszywe dokumenty przy rejestracji pojazdu

Fałszywe dokumenty przy rejestracji pojazdu fotolia.pl

Zarejestrowanie na podstawie podrobionych dowodów rejestracyjnych oraz kart pojazdów znacznej liczby samochodów ma wymiar społeczny i stanowi poważne zagrożenie dla interesu społecznego, którego w inny sposób niż poprzez uchylenie rejestracji nie da się uniknąć. Wyrok WSA w Gliwicach z 25 września 2013 r. sygn. II SA/Gl 617/13. Uwaga. Wyrok jest nieprawomocny. 

Zdaniem Sądu niewątpliwym jest, że w państwie prawa niedopuszczalne byłoby tolerowanie sytuacji, w której po jednoznacznym stwierdzeniu, że nastąpiło fałszerstwo dokumentów organy administracyjne zezwalałyby na dalsze posługiwanie się dowodami rejestracyjnymi wydanymi na podstawie sfałszowanych dokumentów, czy na zbycie samochodów zarejestrowanych w opisany sposób na rzecz innych podmiotów. Stan taki w rażący sposób naruszałby bowiem elementarne poczucie sprawiedliwości społecznej, przeczył pewności prawa, a nadto bez wątpienia godził w interesy ewentualnych kolejnych nabywców takich samochodów. Argumenty dotyczące sytuacji życiowej i ekonomicznej nie mogły mieć one wpływu na rozstrzygnięcie sprawy. W postępowaniu o rejestrację pojazdu organy administracji publicznej i sąd administracyjny nie mogą zajmować się oceną istnienia także dobrej wiary jednej ze stron umowy kupna – sprzedaży samochodu oraz rozstrzygać kwestii nabycia prawa własności tego pojazdu od osoby nieuprawnionej, gdyż należy to do właściwości sądu powszechnego. Organy administracji dokonują zaś rejestracji pojazdów na podstawie dokumentów potwierdzających niesporne stany w sferze stosunków własnościowych. Nie mogą zatem stanów tych kreować ani korygować.

Dopuszczalność wznowienia przez organ postępowania bez czekania np. na wyrok potwierdzający sfałszowanie dokumentów dopuszczalne jest jedynie pod warunkiem kumulatywnego zaistnienia dwóch przesłanek:

  1. oczywistości dokonania fałszerstwa istotnego dla sprawy dowodu;
  2. niebezpieczeństwa dla życia, zdrowia ludzkiego lub zagrożenia powstaniem poważnej szkody dla interesu społecznego, których to zagrożeń w inny sposób nie da się uniknąć.

Sąd wskazał, że odnosząc się do pojęcia oczywistości należy sąd podkreślił, że nie można pojęcia tego wykładać w sposób czysto literalny, sugerujący, że tylko i wyłącznie fałszywość dokumentów widoczna na pierwszy rzut oka i to przez laika dowodzi oczywistości fałszerstwa. Uznanie, że fałszerstwo jest oczywiste może bowiem wymagać wiedzy fachowej i stanowić efekt posłużenia się odpowiednim instrumentarium bądź metodą, które dają nie pozostawiający wątpliwości wynik. Orzekające w sprawie organy uznały, że mają do czynienia z oczywistym fałszerstwem dokumentów opierając się na ekspertyzach wykonanych w Laboratorium Kryminalistycznym KW Policji. W opinii kryminalistycznej ekspert z zakresu fałszerstw dokumentów stwierdził, że nie ma najmniejszych wątpliwości co do faktu podrobienia m.in. dokumentów samochodu stanowiącego przedmiot postępowania, jak i dokumentów dotyczących 71 innych pojazdów. Ekspert stwierdził bowiem, że dokumenty tego pojazdu "Fahrzeugbrief" oraz "Fahrzeugschein", a także podlegające badaniu analogiczne dokumenty odnoszące się do innych samochodów, mają nadrukowane techniką poligraficzną "włókna zabezpieczające" widoczne w promieniach UV. Włókna te nie są zatopione w masie papieru. Także seria i numer blankietów wykonane zostały techniką z termicznym utrwalaniem obrazu, niewłaściwą dla autentycznych dokumentów. Z treści powołanej opinii wynika, że ekspert nie ma jedynie pewności, a tylko przypuszczenie, że fałszywe dokumenty, z uwagi na ich cechy w postaci identycznego rozkładu włókien zostały wykonane w jednej drukarni. Sam fakt podrobienia dokumentów jest jednak jego zdaniem ewidentny. Ponadto zapadł już pierwszy prawomocny wyrok Sądu Rejonowego mocą którego uznano za winną popełnienia przestępstwa z art. 270 § 1 k.k. pracownicę komisu - fałszerstwa 196 umów kupna –sprzedaży samochodów, w celu użycie ich za autentyczne. Aczkolwiek w wyroku tym nie wskazano, że skazana sfałszowała także umowę kupna – sprzedaży samochodu, który nabył skarżący w sprawie, to w ocenie Sądu wyrok ten należy potraktować jako dodatkowy dowód w sprawie przemawiający za przyjęciem oczywistości posługiwania się przez właściciela komisu sfałszowanymi dokumentami mającymi umożliwić rejestrację sprowadzanych samochodów.

Sąd uznał, że działanie organów – odmowa rejestracji pojazdu, w wyniku wznowienia postępowania było prawidłowe.

Źródło: CBOSA

Wt., 12 Lst. 2013 0 Komentarzy Dodane przez: Bernadeta Skóbel