Radny nie może brać udziału w głosowaniu w radzie ani w komisji, jeżeli dotyczy ono jego interesu prawnego. Skoro radna była pracownikiem przekształcanej szkoły, to jej udział w głosowaniu nad uchwałą dotyczącą przekształcenia tej szkoły niewątpliwie spełnia przesłankę sprowadzającą się do tego, że taka uchwała dotyczyła jej indywidualnego i konkretnego interesu prawnego – orzekł NSA w wyroku z 13 maja 2022 r.
Rada gminy podjęła uchwałę w przedmiocie przekształcenia szkoły podstawowej, przy czym w głosowaniu nad jej uchwaleniem brała udział osoba, która z mocy samego prawa podlegała wyłączeniu. Radna była jednocześnie pracownikiem ww. szkoły, brała udział w pracach związanych z podjęciem zaskarżonej uchwały oraz w głosowaniu.
NSA, a wcześniej WSA w Lublinie, zgodnie uznały, że głosowanie radnej w tej sytuacji pozostawało w oczywistej sprzeczności z wyrażonym w art. 25a ustawy o samorządzie gminnym zakazem i świadczyło o istotnym naruszeniu prawa przez radę gminy.
Sąd oddalając skargę kasacyjną rady gminy wskazał, że zgodnie z art. 25a usg radny nie może brać udziału w głosowaniu w radzie ani w komisji, jeżeli dotyczy ono jego interesu prawnego. Interes prawny, o którym mowa w ww. przepisie stanowi osobisty, konkretny i aktualny prawnie chroniony interes, który może być realizowany na podstawie określonego przepisu, bezpośrednio wiążący się z indywidualną i prawnie chronioną sytuacją strony.
Dla uznania, że uchwała została podjęta z istotnym naruszeniem prawa nie ma znaczenia, czy udział radnej miał czy nie miał decydującego wpływu na ostateczny wynik głosowania i podjęcie uchwały. Udział radnej w takim głosowaniu powoduje, że uchwała taka jest nieważna, bowiem w głosowaniu mogą brać udział tylko radni nie podlegający wyłączeniu.
Komentarz:
Omawiany stan faktyczny może nieść wymierne skutki dla samorządu gminnego. Znane są przypadki, kiedy nieważność uchwały o likwidacji (przekształceniu) szkoły powoduje, że placówka faktycznie nie funkcjonuje, a budynek jest niewykorzystany i stoi pusty. Gmina stale ponosi koszty jej utrzymania i finalnie będzie musiała ją zlikwidować.
W omawianej sprawie, przez ponad 3 lata gmina wydała ok. 300 tys. zł na utrzymanie szkoły, do której nie uczęszczało żadne dziecko. Środki te mogły być przeznaczone na gminne inwestycje.
Co więcej, każdego roku gmina musiała wykazywać placówkę w Systemie Informacji Oświatowej, bez przypisanych nauczycieli i uczniów. Dodatkowo, na każdy rok szkolny tworzony był „zerowy” arkusz organizacyjny.
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 13.05.2022 r., sygn. III OSK 1329/21, orzeczenie prawomocne
Źródło: orzeczenia.nsa.gov.pl