Rząd wprowadził kolejne obostrzenia co do przemieszczania się w związku z koronawirusem. Tymczasem szpitale i powiaty wciąż czekają na pomoc. - Do chwili obecnej nikt nie otrzymał informacji o uruchomieniu dodatkowych środków finansowych, laboratoriów, sprzętu itp. Może również pojawić się problem z brakiem personelu – mówi Andrzej Szymanek, Starosta Wieruszowski.
W Polsce trwa stan epidemii. Jak wygląda sytuacja w Powiecie Wieruszowskim? Czy w szpitalu czegoś brakuje?
Andrzej Szymanek: W związku z epidemią koronawirusa, Powiatowe Centrum Medyczne Sp. z o.o. NZOZ Szpital Powiatowy w Wieruszowie wykazuje wiele potrzeb. Konieczny jest zakup aparatury do wspomagania oddechu, oczyszczacza i sterylizatora powietrza, urządzeń do dezynfekcji powierzchni i pojazdów (karetek), kardiomonitora oraz przede wszystkim środków ochrony osobistej i zbiorowej - maseczek, kombinezonów, rękawic, środków dezynfekcyjnych i przyłbic niezbędnych personelowi do codziennej pracy.
Czy szpital otrzymał wsparcie od innych organów, np. państwowych?
Andrzej Szymanek: Z Agencji Rezerw Materiałowych szpital otrzymał 6 sztuk kombinezonów i 18 sztuk maseczek. Ministerstwo Zdrowia przekazało 50 litrów środka do dezynfekcji.
Minister Zdrowia zapowiada dodatkowe środki pieniężne dla szpitali, zwiększenie liczby wykonywanych testów na koronawirusa, większą liczbę laboratoriów, dodatkowe dostawy sprzętu ochronnego. A jednak szpitale wystosowują dramatyczne apele o pomoc w zaistniałej sytuacji. Jak jest naprawdę?
Andrzej Szymanek: Do chwili obecnej nikt nie otrzymał informacji o uruchomieniu dodatkowych środków finansowych, laboratoriów, sprzętu itp. Może również pojawić się problem z brakiem personelu.
Wojewódzkie plany zarządzania kryzysowego zakładają wiele zadań dla Starostów i Powiatowych Centrów Zarządzania Kryzysowego. Czy samorządy są w stanie im sprostać?
Andrzej Szymanek: Problemem jest wyznaczenie miejsc kwarantanny zbiorowej spełniających ściśle określone wymagania (np. odrębne pomieszczenia z węzłem sanitarnym). Takie wymagania spełniają hotele, niektóre ośrodki wypoczynkowe - najczęściej będące prywatną własnością. W sytuacji braku wprowadzenia nadzwyczajnych stanów (np. stanu klęski żywiołowej) właściwym byłoby zawarcie stosownych porozumień wojewodów ze starostami z zapewnieniem środków na wykorzystanie tych obiektów dla celów kwarantanny. W wojewódzkim planie zarządzania kryzysowego, jak i w wojewódzkim planie działania na wypadek epidemii na terenie województwa łódzkiego, jako finansowanie działań wskazany jest budżet państwa w części, w której dysponentem jest wojewoda. Natomiast wojewoda łódzki starostom wskazuje środki powiatów na zarządzanie kryzysowe. Samorządy są w stanie organizacyjnie wiele zadań wykonać pod warunkiem czytelnego finansowania zadań.
Co Pana zdaniem już teraz powinien zrobić Rząd czy Wojewoda aby działania w miarę możliwości przebiegały sprawnie?
Andrzej Szymanek: W obecnej sytuacji istotnym problemem jest wymiana informacji pomiędzy służbami, nie naruszając przy tym przepisów RODO w zakresie przetwarzania danych osobowych osób poddanych kwarantannie.