Jeżeli w pracy czas biegnie wyjątkowo szybko, nieukończone zadania piętrzą się, a rozpraszanie uwagi przychodzi szybciej niż druga kawa, nie pozwalając nic dokończyć – warto wtedy skorzystać z metody Time Boxing!
O co chodzi w Time Boxingu?
Przede wszystkim o ustalenie konkretnej daty końcowej realizacji projektu i zamknięcie czasu realizacji projektu w pewnym bloku czasowym. Innymi słowa mówiąc, jeśli w pracy mamy do wykonania 3 zadania, analizujemy ile poświecimy czasu na każde zadanie z osobna i tego czasu się trzymamy.Jeśli uda się skończyć pierwsze zadanie, można płynnie przejść do kolejnego zadania. Jeśli nie zdążymy, zostawiamy dotychczasowe i przechodzimy do kolejnego, a nieukończone zadanie odkładamy na późniejszą porę lub kolejny dzień, ponownie ustalając limit czasowy na jego wykonanie.
W metodzie Time Boxingu dominuje przede wszystkim koncentracja - Jeśli wiemy, że wyznaczyliśmy sobie 30 minut na zrobienie danego zadania, to skupiamy się i nie rozpraszamy – dzięki temu pracujemy wydajniej.
Metoda ta pozwala precyzyjnie zaplanować czas pracy, nie pozwalając na zmarnowanie zbyt dużej ilości czasu na jedno zadanie. A jeśli trafia się duży i bardzo złożony projekt, to metoda ta, też się sprawdzi. Ponieważ, rozłożony na kilka ram czasowych straci na swojej grozie. Czyli, zadanie zostanie ruszone, a to połowa sukcesu i z każdą przepracowaną godziną, a właściwie między nimi, pozostaje czas na refleksję, mogący przynieść szybsze rozwiązanie problemu.
Time Boxing to nie tylko pomoc w uporaniu się z obowiązkami w pracy. Przede wszystkim uczy efektywniejszego wykorzystywania czasu i samodyscypliny!
Źródło: infopraca.pl