Towarzyszące uczucie w pracy przez które czujesz się jak robot? Wykonujesz zadania z góry wytyczone gotowym schematem? Najwyraźniej brakuje poczucia celu w pracy!
Dlaczego uczucie trybiku graweruje się nam w głowach, poprzez wykonywana prace ? Jedną z przyczyn zapewne jest łatwe zastąpienie nas (brak wiary we własne kompetencje) i brak sensu w to co robimy. A tego sensu nam brak, bo nie wiemy po co, dla kogo a często nawet nie wiemy co robimy.
Jak to zmienić?
-
Dowiedz się, jakie znaczenie dla firmy ma twoja część pracy.
Codziennie wypełniasz stos papierów i dziesiątki tabelek, ale nie wiesz nawet czy to ważny element dla firmy? Porozmawiaj z przełożonym. Niech wyjaśni ci, jakie znaczenie ma to co robisz w kontekście całej firmy. Dopytaj, jak wykorzystywana jest twoja praca na późniejszych etapach. -
Dowiedz się, kto korzysta z twojej pracy.
Znacznie lepiej czujemy się, jeśli wiemy do kogo trafiają nasze raporty, do czego są wykorzystywane i kto na nich pracuje. Komu to, co zrobiliśmy pomaga. Kto wykorzystuje zebrane przez nas dane, analizy, raporty, materiały. -
Doceń swoje kompetencje.
Rzeczywiście organizacje zwalniają ludzi bez mrugnięcia okiem. Ale nigdy nie pozbywają się osób dobrych. Trybik łatwo wymienić, ale bez prądu maszyna i tak nie będzie działać. Zamiast być trybikiem, zostań pracownikiem który wnosi do firmy energię – świeże pomysły, inicjatywę i działanie. Wtedy nie zostaniesz tak łatwo wymieniony na nowszy model trybika.
Rozmowa z szefem powinna rozwiać nasze wątpliwości. W następnej kolejności złudne wrażenie zbędnego elementu musimy zmienić we własnych głowach. Zadania zlecane są przecież osobom które najlepiej sobie z nimi radzą, studzimy głowę i wykonujemy zlecenie – w końcu to my jesteśmy ekspertami w danej dziedzinie.
Źródło: infopraca.pl