Prawie połowa samorządów lokalnych i regionalnych w Europie doświadcza umiarkowanych lub znaczących skutków dezinformacji – wynika z najnowszego raportu Rady Gmin i Regionów Europy (CEMR) „Lokalna prawda, wspólne zaufanie”. Dokument, opublikowany na początku listopada, pokazuje skalę problemu, który coraz wyraźniej wpływa na funkcjonowanie instytucji najbliższych obywatelom.
Według badania CEMR, co czwarty przedstawiciel samorządu lokalnego padł ofiarą nadużyć lub zastraszania w internecie, a ponad połowa doświadczyła fałszywych oskarżeń dotyczących swojej uczciwości lub działań służbowych. Dezinformacja, jak podkreślają autorzy raportu, uderza w fundamenty lokalnej demokracji – zaufanie, współpracę obywatelską i spójność społeczną.
Najbliżej ludzi, najbliżej zagrożenia
Samorządy lokalne i regionalne, jako instytucje demokratyczne pozostające w codziennym kontakcie z mieszkańcami, cieszą się wysokim poziomem zaufania. To jednak czyni je również szczególnie wrażliwym celem manipulowanych narracji, których celem jest zniekształcanie faktów, podsycanie nieufności i osłabianie wiarygodności władz publicznych.
Autorzy raportu wskazują, że kampanie dezinformacyjne nasilają się w momentach kryzysu politycznego lub społecznego – gdy w społeczeństwie rosną strach, frustracja i niepewność. Najczęściej dotyczą one kwestii zdrowia publicznego, uczciwości lokalnych władz lub ingerencji w procesy wyborcze.
- „Dezinformacja nie jest abstrakcyjnym zjawiskiem z mediów społecznościowych - to realne zagrożenie dla spójności wspólnot lokalnych. Utrudnia dialog, osłabia uczestnictwo obywateli i podważa autorytet lokalnych instytucji” - podkreśla CEMR w raporcie.
Walka z fałszem zaczyna się lokalnie
Mimo skali wyzwań, samorządy w całej Europie nie pozostają bierne. W wielu miejscach podejmowane są działania mające wzmocnić odporność wspólnot lokalnych - od kampanii edukacyjnych po inicjatywy na rzecz podniesienia kompetencji cyfrowych i medialnych. Lokalne władze coraz częściej sięgają też po partycypacyjne i deliberatywne formy demokracji, które pozwalają mieszkańcom lepiej zrozumieć procesy decyzyjne i współtworzyć rozwiązania.
Jednak, jak zauważa CEMR, wysiłki te są rozproszone i często pozbawione odpowiedniego wsparcia. Ograniczone zasoby finansowe i kadrowe, a także brak spójności z krajowymi i unijnymi strategiami utrudniają skuteczną reakcję na dezinformację.
Raport podkreśla, że walka z manipulacją informacyjną nie może pomijać szczebla lokalnego. Tylko wtedy działania państw i instytucji europejskich będą miały realny, długofalowy efekt.
CEMR apeluje o wspólne działania
Wśród rekomendacji raportu znalazły się konkretne postulaty wobec rządów krajowych i instytucji UE. CEMR wzywa m.in. do:
- inwestowania w szkolenia i narzędzia dla administracji lokalnej,
- wspierania niezależnych mediów lokalnych,
- rozwijania edukacji medialnej w społecznościach lokalnych,
- pełniejszego włączania samorządów w krajowe i unijne strategie przeciwdziałania dezinformacji.
- „Kiedy dezinformacja podważa lokalne i regionalne zarządzanie, zagrożone są nie tylko instytucje, ale też bezpieczeństwo, integracja i spójność społeczna - filary demokratycznej wspólnoty” - czytamy w raporcie.
Prawda i zaufanie - fundamenty odporności
Raport „Lokalna prawda, wspólne zaufanie” (dostępny TUTAJ) to mocne przypomnienie, że demokracja zaczyna się najbliżej obywateli. Tylko wspólne działania - lokalne, krajowe i europejskie - mogą zapewnić, że manipulacja informacyjna nie rozbije zaufania, na którym opiera się codzienne życie wspólnot samorządowych.